Karola nie martw się, jak poprosisz, to poświęcę się i dokonam przeobrażenia (cholera, muszę już zapuszczać brodę, żeby zdążyć do świąt)
Offline
tylko czy zdołam posiwieć do tego czasu, co prawda broda już zaczęła, ale to za mało i mógłbym nie przeżyć kolejnego zdarzenia, od którego posiwiała
Offline
ale nie zdziw sie jak rzuce sie na ciebie tratujac wszystko po drodze ,zawsze chcialam zrobic napasc na Mikolaja. A jak bylam mala to wynalazlam jakies pulapki nawet na ta okazje
Offline
nieeeeee, ja chce go brutalnie obrabowac jak w westernach a od tamtego czasu troche uroslam i nie jest latwo sie mnie pozbyc Musze zakupic sobie jakas chuste i kapelusz.
Ostatnio edytowany przez Karola69 (2008-10-09 10:23:22)
Offline
Karola69 napisał:
ale nie zdziw sie jak rzuce sie na ciebie tratujac wszystko po drodze ,zawsze chcialam zrobic napasc na Mikolaja. A jak bylam mala to wynalazlam jakies pulapki nawet na ta okazje
cholera, to ja się jeszcze zastanowię.
BTW coraz ciekawiej się robi na forum, plany porwań, napadów, niedługo przejdziemy do aktów terroru
Offline
Diabeł Wcielony
To może wykorzystajmy do tego Mikołaja (Gekon- nie martw się, to nie o tobie ), który przyjdzie na pole golfowe z hmmm prezentami (wiadomo jakimi )
Offline
Diabeł Wcielony
Szkoda Gekona (widzisz jak tu dbamy o Ciebie ) zresztą robot może być mniej podatny na ewentualne zniszczenie. No i chyba łatwiej jest naprawić robota niż człowieka.
Offline
Diabeł Wcielony
A ja pojawiłem się wtedy za późno i ominęła mnie akcja prezentowa. Szkoda, że widziałem to tylko na zdjęciach
Offline
Skrytojebca
Offline
Swoją drogą, autentycznie mi zal klechów, którzy są stawiani w takiej sytuacji. Wiedzą, że brak gumki w pewnych przypadkach oznacza smierć, ale muszą pierdzielić głupoty nakazane przez Hierarchię. Natomiast co do samych decydentów kościelnych, scisłego topu watykańskiego, bezmózgich palantów którzy nie byli nigdy poza bazyliką sw.Piotra, albo jak byli to samolotem z lotniska w Rzymie na lotnisko gdzieś, potem samochodzikiem do tamtejszej bazyliki, przez co nie widzieli nedzy i smierci na ulicach - dla tych panów należy się konkretna wypłata. Kulka w łeb, a właściwie w resztki tego co ze łba zostało. To sa prawdziwi ludobójcy- przy nich znani antybohaterowie XX wieku to chłopcy bawiący się w zadawanie smierci.
Offline
Skrytojebca
http://www.geocities.com/legaba2007/bm.htm - nie jesteś pierwszym, który to napisał. Przeczytaj artykuł pod tytułem "Program na rzecz śmierci" Franka R. Zindlera (nr 28 w książce, do której tekstu podałem link).
Offline