Offline
Skrytojebczyni
Ja sie do tego przymierzam, jedyną przeszkodą jest permanentny brak czasu. A dlaczego? Po prostu nie będą sobie mną pierdolone czarne mendy nabijać statystyk w cyrku, z którym od dzieciństwa nie jestem związana. Bierzmowana nie jestem, ślubu kościelnego nie wezmę, chrzestna być nie zamierzam, bachora i cyrku z jego sakramentami mieć nie będę, więc naturalnym krokiem jestwypisanie sie z tego pierdolnika i zachęcenie do tego innych.
Offline
Skrytojebca
Ja też się do tego przymierzam, już od pewnego czasu. I głównym problemem jest nie to, że nie mam czasu, ale to, że nie mam ochoty na rozmowę z katabasem (a choćby z tego powodu). Nie zmienia to faktu, że nie mam najmniejszej ochoty na bycie formalnie członkiem organizacji, której działalność uznaję za szkodliwą. Co do ślubu kościelnego i bachorów, to z tego, co napisało Moje Kochanie, wynika, że i ja ich mieć nie zamierzam. Szkoda, że apostazji nie można załatwić w formie prostego oświadczenia, na przykład takiego: ja, Michał J., deklaruję, że z chwilą obecną przestaję być członkiem KK. Bez żadnego szlajania się po kościołach, gadania z katabasami i tym podobnych pierdół.
Offline
Skrytojebczyni
Ale Kochanie, niestety to jest konieczne-rozmowa z tym kutasiną. I dlatego poczekaj z tym, aż razem zamieszkamy, pójdę z Tobą. Ja będę od gadania, ty od wręczania papierków i podpisywania się.
Offline
W sumie rozmowa jako taka nie jest potrzebna-bierzesz druk w dwóch egzemplarzach, księżunio przybija pieczątkę parafialną z datą na swoim i Twoim egzemplarzu.I poźniej wysyła to dalej.Więc w zasadzie nie trzeba się z nim wdawać w dyskusje, a jak coś zacznie przytruwać to trzeba uciąć rozmowę i finał.
Mój małżonek też wyraził jakiś czas temu chęc wypisania się z tego przybytku.
http://www.apostazja.pl/index.html
Offline
Sierra napisał:
Ja sie do tego przymierzam, jedyną przeszkodą jest permanentny brak czasu. A dlaczego? Po prostu nie będą sobie mną pierdolone czarne mendy nabijać statystyk w cyrku, z którym od dzieciństwa nie jestem związana. Bierzmowana nie jestem, ślubu kościelnego nie wezmę, chrzestna być nie zamierzam, bachora i cyrku z jego sakramentami mieć nie będę, więc naturalnym krokiem jestwypisanie sie z tego pierdolnika i zachęcenie do tego innych.
zgadzam sie. Ja tez raczej dzieci miec nie bede. Pozatym gdyby nie brak czasu i fakt ze do tego trzeba 2 swiadkow juz dawno bym to zrobila.
Offline
Jednego już masz. Tylko dobrze się zastanów.
Offline
chce zerwac z kosciolem ,przerwac lancuch hipokryzji. Lepiej mi z tym bedzie. I dac przyklad innym. A przedewszystkim nie chce miec koscielnego pogrzebu, jesli bedzie inaczej przysiegam ze bede straszyc tak skutecznie ze zadny egzorcysta nie pomoze. A m oim zdaniem zalatwienie apostazji powinno byc prostsze.
Ostatnio edytowany przez Karola69 (2008-10-29 12:57:28)
Offline
jestem osobą niewierzącą - więc totalnym idiotyzmem jest to - iż moje dane zasilają kościelne statystyki.
Jedyną przeszkodą w dokonaniu apostazji jest mój brak czasu, niezorganizowanie i dramatyczna niechęć do zalatawiania czegokolwiek... wszelkie urzędowe sprawy omijam szerszym łukiem niz dentystę...
a jak sobie wyobrażę tę rozmowę ... brrr....
Offline
Już od dawna myślę o wypisaniu się z kościoła i chyba najwyższy czas to zrobić Nie wierze, nie praktykuje więc po co mam należeć do tej sekty którą jest kościół katolicki? Ślubu nigdy nie wezmę a już na pewno nie kościelnego, reakcje społeczeństwa mam gdzieś, gorzej z rodzinką:/ Rozmowa z księdzem może być interesująca, szczególnie że nic nie da:p Już raz pewien księżulo w liceum próbował mnie nawrócić i nic z tego nie wyszło^^
''pozbawienie pogrzebu kościelnego'' to mnie najbardziej skłania to dokonania apostazji.
Karola zgłaszam się na drugiego świadka pod warunkiem, że ty będziesz moim.
Offline
Dreamer
Ja nie chcialem isc do bierzmowania ktore odbylo sie 5 pazdziernika ale musialem bo mama... i dziewczyna chce miec biala suknie mendelsona itd itp swoje dzieci ochrzcze i niech robia co chca
A po slubie i chrzcinach to ja bede serdecznie pierdolil facetow w czerni lacznie z tym dlugowlosym brodatym ze swietych obrazkow....
Jestem w ewangelickim podkreslam EWANGELICKIM liceum
NIE MA TUTAJ ANDRZEJEK a teraz na scianie wisi tekst o tytule HALOWEEN BEZTROSKA ZABAWA CZY POGANSKA TRADYCJA??
KAZDA RELIGIA JEST ZLA KAZDA RELIGIA MANIPULUJE LUDZMI ALE JA SIE NIE DAM !!!
Offline
Dreamer
mam pytanie jak wyglada pogrzeb niekoscielny??
@ Lareth moja dziewczyna napisala sobie na torbie cradle of filth i dolozyla pentagram na co jej pingwinica sie wydarla ze ja ta muzyka opetala i ze nie pojdzie do bierzmowania
Offline
http://www.wiadomosci24.pl/artykul/elit … 18265.html
Ja życzę sobie żeby mnie spalili tzn moje ciało kiedy umrę:P I najlepiej rozsypali, bo wątpię żeby mama zgodziła się postawić mnie na telewizorze:/
Ostatnio edytowany przez lareth (2008-10-29 16:25:44)
Offline
Skrytojebca
Reinmar napisał:
i ze nie pojdzie do bierzmowania
Bierzmowanie naprawdę nie jest do szczęścia potrzebne. Wiem z własnego doświadczenia.
Offline
Dreamer
Jej nie ale jej rodzicom i owszem
Offline
Skrytojebca
A to peszek... Będą musieli zaakceptować fakt, że to od nich nie zależy.
Offline
Dreamer
Tibbets pewnie tak
A tak z innej beczki to niebawem bedzie 666 twoj post
Offline
Skrytojebca
O, dzięki za zwrócenie mi na to uwagi! Będę musiał zrzut ekranu zrobić.
Offline
Reinmar napisał:
Jestem w ewangelickim podkreslam EWANGELICKIM liceum
Jesteś w ewangelickim liceum na ul.Wejherowskiej we Wrocławiu?
Tak sie z ciekawości pytam bo jak moja córka miała iść do pierwszej klasy to chciałam ją tam posłać-niby wyższy poziom itp.Prawie wszystkie dzieciaki z ewangelickiego kościoła tam łażą.
Ale na szczęście poszła do normalnej szkoły.Doszłam do wniosku, że w wyznaniowej szkole to by jej dopiero wodę z mózgu zrobili;)
Offline
Dreamer
Tak dokladnie tam...
I dziwnie na mnie patrza...
Mam pomysla... ubierz sie na gotycko i wpadnij wychowawcow w internacie szlag trafi ze cie musza puscic
Tak Btw okna mojego pokoju wychodza na wejscie glownej podstawowki
Offline
Nietolerancja panuje wszędzie,nieważne w jakim wyznaniu, w jakiej szkole itp.
Na mnie i mojego małżonka też dziwnie patrzą jak młodą prowadzimy na religię, nawet przestali nam już proponować integracyjne wyjazdy na pikniki tudzież gry i zabawy dzieci+rodzice ewangeliccy właśnie w parku szkolnym przy Wejherowskiej;)
Offline
Makarou de seur
hmm... nie rozumiem ... jesteś niewierząca , ale jednak posyłasz swoje dziecko na religię ... w sumie to dobrze bo dziecko może mieć wybór potem , jak dorośnie, czy chce należeć do tego Kościoła , czy nie
Offline
No zgadza się, jestem niewierząca.Już w jakimś temacie rozmawialiśmy na temat chodzenia do kościoła, posyłania dzieci na religię, chrztów, komunii i bierzmowań.Dlatego nie chce mi sie powtarzać;)
Offline
Makarou de seur
http://pl.youtube.com/watch?v=n-qr70A7g … re=related
coś dotyczące tematu, uwaga , może wywołać gniew.. mój wywołało
Offline
http://pl.youtube.com/watch?v=oJemE4dnL … re=related
Padłem trupem przy tym Prawdziwie chrześcijańskie listy, nie ma co
Offline