#51 2008-09-05 23:40:57

Viljar

Apostoł

3873638
Skąd: Gdańsk Oliwa
Zarejestrowany: 2008-07-13
Posty: 7373
bonus: Obi-Wan-Cherubi
WWW

Re: Ale mi się zdarzyła historia....

Z cyklu "podróże Viljara"
Jechałem pociągiem relacji Działdowo - Olsztyn. Wsiadłem do ostatniego wagonu. Jak położyłem plecak na półce, to spadła mi na głowę. Przed Nidzicą coś trzasło w wózku i wagon zaczął wlec się po szynach. Otwierając drzwi w celu przejscia do wagonu sprawnego, owe drzwi zostały mi w rękach. PRzed samym Olsztynem wagon, którym ostatecznie dojechałem, zaczął się palić.


---------------------------------------
Transwestyta-alkoholik o poglądach ortodoksyjno-katolickich

Offline

 

#52 2008-09-06 11:01:05

Karola69

Le Veilleur Silencieux

10046351
Skąd: Scream !!!!!!
Zarejestrowany: 2008-07-17
Posty: 9573

Re: Ale mi się zdarzyła historia....

If shit happens, kill the person responsible - dopasc obsluge. Spadajace polki i palace sie wagony zagrazaja. Ale masz pecha


http://img151.imageshack.us/img151/6943/14781721om1.jpg

Vanity is my favourite sin

Offline

 

#53 2008-09-06 12:07:54

Viljar

Apostoł

3873638
Skąd: Gdańsk Oliwa
Zarejestrowany: 2008-07-13
Posty: 7373
bonus: Obi-Wan-Cherubi
WWW

Re: Ale mi się zdarzyła historia....

W 1998 roku jechałem do Poznania żeby sprawdzić wyniki egzaminów wstępnych. Na poziomie Kutna eskpres, którym jechałem, nagle zaczął niespodziewanie ostro hamować. Potem rozległ się głośny huk. Okazało się, że skierowano nas na zły tor i rąbnęliśmy w ostatni wagon pociągu z rafinerii płockiej - 36 cystern z paliwem. Na szczęście na końcu takich pociągów podczepiają pusty wagon dla bezpieczeństwa. Gdybyśmy pojechali 5 m dalej, to wysadzilibyśmy pół Kutna w powietrze.
Kiedy indziej, jeszcze w Ciechanowie, szedłem sobie nasypem wzdłuz torów. Znałem rozkłąd jazdy, więc wiedziałem, że nic mi nie grozi, bo nic nie będzie jechać. Z włączony walkmanem, więc nie słyszałem, co się dzieje dookoła. Nagle się potknąłem, przewróciłem i stoczyłem z nasypu. Jakies dwie sekundy później przejechał spóźniony ekspres do Warszawy.
A całkiem niedawno szedłem sobie klifem orłowskim, blisko krawędzi i nagle obsunęła się pode mną ścieżka. Zjechałem jakieś 15 m niżej. Skutek: ubranie całkowicie podarte i do wyrzucenia, a ja z dwoma zadrapaniami.
Po tym wydarzeniu doszedłem do wniosku, że na mnie nie ma mocnych i jestem nieśmiertelny


---------------------------------------
Transwestyta-alkoholik o poglądach ortodoksyjno-katolickich

Offline

 

#54 2008-09-06 12:41:07

Sinisterr_a.k.a._Icarus

Patrick Bateman

9042956
Call me!
Skąd: Freie Stadt Danzig
Zarejestrowany: 2008-08-07
Posty: 4038
WWW

Re: Ale mi się zdarzyła historia....

Swego czasu piłem ze znajomymi w "Medyku" w Gdańsku. Rozochociliśmy się na picie czystej. No i przyszedł czas powrotu do domu. Pora późna, zimowa, -25 stopni C, cholernie silny wiatr (dla mojej pozycji i kierunku akurat boczny), ostatni autobus odjechał jakiś czas wcześniej. W pewnym momencie mój stan i warunki atmosferyczne nie pozwoliły mi kontynuować podróży. Zaległem w śniegu w przydrożnym rowie... Wypatrzył mnie tam przejeżdżający drogą taksówkarz. Wyciągnął mnie i za ostatnie grosze podrzucił w pobliże domu. Cóż, czasem głupi miewa szczęście... Od tamtej pory zaostrzyłem sobie zasady upodlania się alkoholem.


Ich will lieber stehend sterben
als knieend leben
lieber tausend Qualen leiden
als einmal aufzugeben

Offline

 

#55 2008-09-06 15:08:19

drzoanna

BlondHunter

6634081
Skąd: Królewskie Miasto Kraków
Zarejestrowany: 2008-07-13
Posty: 2995

Re: Ale mi się zdarzyła historia....

Sin - mialeś zajebiste szczęście...
mój sąsiad z kanmienicy obok po uchlaniu się z kumplami zaległ na ławeczce pod przychodnią 20 metrów od swojego domu...
była wczesna wiosna - dni w miarę juz ciepłe więc był w samym swetrze, ale noce z przymrozkami...
kiedy znależli go ludzie idący do lekarza koło 6 rano już nie żył - wychłodzenie organizmu...
więc nawet nie trzeba  -25'C żeby taka przygoda skończyła się fatalnie....


______________________________________________________________________________________________________________
http://i44.tinypic.com/35c3h4m.jpg

Uważam, że muzyka ma być bezkompromisowa, kopać w jaja, wyżerać mózg i rozpierdalać wątrobę (w połączeniu z alkoholem).

Offline

 

#56 2008-09-06 21:49:34

Karola69

Le Veilleur Silencieux

10046351
Skąd: Scream !!!!!!
Zarejestrowany: 2008-07-17
Posty: 9573

Re: Ale mi się zdarzyła historia....

Viljar napisał:

A całkiem niedawno szedłem sobie klifem orłowskim, blisko krawędzi i nagle obsunęła się pode mną ścieżka. Zjechałem jakieś 15 m niżej. Skutek: ubranie całkowicie podarte i do wyrzucenia, a ja z dwoma zadrapaniami.

co do klifu to ja staram sie nie przechodzic pod, a i na jestem kilka metrow od krawedzi. Zbyt czesto mialam sny ze spadam w dol.


http://img151.imageshack.us/img151/6943/14781721om1.jpg

Vanity is my favourite sin

Offline

 

#57 2008-09-06 21:53:55

Viljar

Apostoł

3873638
Skąd: Gdańsk Oliwa
Zarejestrowany: 2008-07-13
Posty: 7373
bonus: Obi-Wan-Cherubi
WWW

Re: Ale mi się zdarzyła historia....

A ja na drugi dzień po zjeździe tam poszedłem znowu


---------------------------------------
Transwestyta-alkoholik o poglądach ortodoksyjno-katolickich

Offline

 

#58 2008-09-06 21:59:57

Karola69

Le Veilleur Silencieux

10046351
Skąd: Scream !!!!!!
Zarejestrowany: 2008-07-17
Posty: 9573

Re: Ale mi się zdarzyła historia....

jestes nie do resocjalizacji


http://img151.imageshack.us/img151/6943/14781721om1.jpg

Vanity is my favourite sin

Offline

 

#59 2008-09-06 22:08:17

Viljar

Apostoł

3873638
Skąd: Gdańsk Oliwa
Zarejestrowany: 2008-07-13
Posty: 7373
bonus: Obi-Wan-Cherubi
WWW

Re: Ale mi się zdarzyła historia....

Absolutnie nie. Ale własnie dzisiaj usłyszałem, że jestem człowiekiem o wyjątkowo silnej woli i pewności siebie, co mnie osobiście z krzesłą zwaliło


---------------------------------------
Transwestyta-alkoholik o poglądach ortodoksyjno-katolickich

Offline

 

#60 2008-09-06 22:19:29

Karola69

Le Veilleur Silencieux

10046351
Skąd: Scream !!!!!!
Zarejestrowany: 2008-07-17
Posty: 9573

Re: Ale mi się zdarzyła historia....

silna wola - moje marzenie.


http://img151.imageshack.us/img151/6943/14781721om1.jpg

Vanity is my favourite sin

Offline

 

#61 2008-09-06 22:25:16

Elena

Frank Cotton

Re: Ale mi się zdarzyła historia....

Dzisiaj zobaczyłam jak bardzo ludzie mogą się zmienić w ciągu 1,5 roku... Spotkałam bardzodawnobyłego na mieście, jak go zobaczyłam, to w szoku byłam pytam: "co u Ciebie?" jak mi powiedział "a zmieniłem kierunek" to już byłm prawie pewna, że postanowił zostać gejem ale po chwili dodał "teraz pracuje jako fryzjer"...

 

#62 2008-09-06 23:49:33

Viljar

Apostoł

3873638
Skąd: Gdańsk Oliwa
Zarejestrowany: 2008-07-13
Posty: 7373
bonus: Obi-Wan-Cherubi
WWW

Re: Ale mi się zdarzyła historia....

Ożesz kurwa mać...
Mam w życiu taką dziwną rzecz, że ilekroć ktoś uczynił mi krzywdę, to potem cierpiał. Na przykład kilku gnojków siedziało na gałęzi drzewa w sadzie, koło którego przechodziłem czasami i rzucało w ludzi jabłkami zerwanymi z jabłonki. Jeden z nich trafił we mnie i w tym momencie zarwała się pod nim gałąź. Złamał sobie obie nogi. Innym razem wujek wyśmiewał się ze mnie, że "dorosły facet, a nie ma samochodu". Już nastepnego dnia rano miał wypadek samochodowy.
Właśnie przed chwilą dowiedziałem się, że najwyraźniej to się dzieje znowu...


---------------------------------------
Transwestyta-alkoholik o poglądach ortodoksyjno-katolickich

Offline

 

#63 2008-09-07 10:59:08

Karola69

Le Veilleur Silencieux

10046351
Skąd: Scream !!!!!!
Zarejestrowany: 2008-07-17
Posty: 9573

Re: Ale mi się zdarzyła historia....

Jestes nietykalny ?


http://img151.imageshack.us/img151/6943/14781721om1.jpg

Vanity is my favourite sin

Offline

 

#64 2008-09-07 11:24:12

 Pinhead

http://i40.tinypic.com/5wdser.jpg

Skąd: Posen
Zarejestrowany: 2008-07-12
Posty: 7400
WWW

Re: Ale mi się zdarzyła historia....

Chroni go Potęga Posępnego Spamu

Offline

 

#65 2008-09-07 14:36:49

Viljar

Apostoł

3873638
Skąd: Gdańsk Oliwa
Zarejestrowany: 2008-07-13
Posty: 7373
bonus: Obi-Wan-Cherubi
WWW

Re: Ale mi się zdarzyła historia....

A pewnie że jestem


---------------------------------------
Transwestyta-alkoholik o poglądach ortodoksyjno-katolickich

Offline

 

#66 2008-10-15 00:20:57

drzoanna

BlondHunter

6634081
Skąd: Królewskie Miasto Kraków
Zarejestrowany: 2008-07-13
Posty: 2995

Re: Ale mi się zdarzyła historia....

jak wiecie - uwielbiam wieczorami spamować i offtopować na przeróznych forach....    czasem dla odmiany oglądam filmy albo coś czytam - w każdym razie ( jak wiecie) najczęsciej chodzę spać ok 4 rano a wstaję ok południa ....
wszyscy moi znajomi i sąsiedzi o tym wiedzą, bawi ich to moje dziwactwo - i starają się nie hałasować, kiedy śpię....
ale w mieszkaniu pode mna pojawiły sie nowe lokatorki ( jedna bodajże z Kanady) - chyba nie wzięły poważnie moich próśb podczas przelotnego spotkania...
no i dziś zostalam brutalnie wyrwana ze snu ok 9:30 jakąś straszną muzyką - nie, nie była to Beata Kozidrak ale i tak zero mozliwosci spania....
nie pomagały najlepsze stopery w uszach, kołdra na głowie ani nic -drewniana konstrukcja domu doskonale przenosi basy i całe moje mieszkanie drgało do rytmu....
wieczorem odważyłam się zastukać do tych nowych sąsiadek...
trafiłam na tę, co po polsku ani w ząb... ja z kolei po angielsku słabiuuutko ale się zawzięlam.....strasznie mi zależalo - żeby moja prośba wypadła grzecznie - przeciez na dobra sprawę mogła kazać mi się wypchać i spierdalać ........prawo jest po jej stronie - ja mam po swojej tylko swoje dziwactwo i uzależnienie...
jakoś się udało....  jak bardzo - okaże się jutro...
w każdym razie bawiło mnie w tej sytuacji to - że tłumaczyłam dziewczynie młodszej ode mnie o pokolenie - że spoko może puszczać tę swoja muzykę o 2 w nocy - najwyzej pozagłuszam ja trochę Diary of Dreams czy Lacrimosą..... tylko niech pozwoli mi spać w ciszy do południa....
i ona spokojnie to łyknęła - zero łapania się za głowę, zdziwiania - że taka stara i jej tak odbija ...


______________________________________________________________________________________________________________
http://i44.tinypic.com/35c3h4m.jpg

Uważam, że muzyka ma być bezkompromisowa, kopać w jaja, wyżerać mózg i rozpierdalać wątrobę (w połączeniu z alkoholem).

Offline

 

#67 2008-10-15 09:35:45

Viljar

Apostoł

3873638
Skąd: Gdańsk Oliwa
Zarejestrowany: 2008-07-13
Posty: 7373
bonus: Obi-Wan-Cherubi
WWW

Re: Ale mi się zdarzyła historia....

Sprzed chwili. Była u nas jedna pani administrator, która miała sprawdzać coś, co sie nazywa ergonomią miejsca pracy. Zobaczyła stanowisko pracy kolegi i powiedziała "bałagan na biurku, bałagan w głowie". Kiedy pani wychodziła, usłyszała z ust kolegi "pusto na biurku, pusto w głowie". Ja z kolei musiałem jej tłumaczyć, że celowo nie mam lampki i celowo ustawiłem biurko z dala od jarzeniówek, bo nie lubię, jak mi światło wali po oczach. Powiedziałem jej, że "cierpię na porfirię. No wie pani, jestem wampirem"


---------------------------------------
Transwestyta-alkoholik o poglądach ortodoksyjno-katolickich

Offline

 

#68 2008-10-15 14:43:26

Personal_Mary

Puciu Puciu Ti Ti Ti

6159693
Skąd: Posen
Zarejestrowany: 2008-10-14
Posty: 120
WWW

Re: Ale mi się zdarzyła historia....

Ja mam w zanadrzu historię bardzo niedawną i tragiczą.. na szczęście śmieszną - czyli jak to Mary umawia się na randki, po czym rzyga na swoich adoratorów.. O.o

Na naszym roku jest jeden przystony pan A., wszystkie panie za nim spoglądają i na dodatek jest on liderem/ gitarzystą pewnej grupy grindcore/death.. No więc Mary, znudzona swoim żywotem, bardzo entuzjastycznie zareagowała na propozycję radez vous z nim.. oczywiście spóźniła się 1.5 h - ale to standard w dzisiejszych zabieganych czasach..


Randka miała miejsce w dwóch posenowskich spelunkach, oczywiście Kultowa i jakże mogłoby zabraknąć w tej opowieści Bazyla! >> TU zatrzymamy się na moment aby uskutecznić mały opis>> otóż Mary jest fransuskim pieskiem i chociaż zna masę miejscówek w Poznaniu, te wydają  jej się najbardziej odstręczające (zresztą bardzo słusznie) i dlatego też, przebywając w nich, czuje wyższość nad wszystkimi i wszystkim..

Mary przez cały wieczór prezentowała swoją wyższość nad trzodą metalową, wymądrzała się do niebotycznej ilości alkoholu i na sam finał urwał jej się film >_<

wszystko oczywiście skończyło się dobrze, Mary została przywrócona do życia (jak widać), aczkolwiek dziwie unika rozbawionego wzroku pana A. na zajęciach (żeby było śmieszniej jest z nim na tej samej specjalności!)..

pointa: alkohol to zuuoo!

Ostatnio edytowany przez Personal_Mary (2008-10-15 14:53:20)


.................miss auschwitz.....................................
http://imagegen.last.fm/suicidegirlslogo/recenttracks/dissolved87.gif

Offline

 

#69 2008-11-02 08:54:43

Viljar

Apostoł

3873638
Skąd: Gdańsk Oliwa
Zarejestrowany: 2008-07-13
Posty: 7373
bonus: Obi-Wan-Cherubi
WWW

Re: Ale mi się zdarzyła historia....

Jak miała odbyc się Alternatywna Twierdza, to przyjechałem już w piątek do Wrocławia. Poszedłem sobie do klubu Wagon na imprezę, gdzie wypiłem trzy dość mocne drnki. Wracając do domu zachwycałem się nad swoją odpornością na alkohol. Nagle zobaczyłem członków organizacji fanów Star Wars zwanej Legion 501 wracających ze spotkania. Ale wtedy zapomniałem, że jest taka organizacja i trochę zwątpiłem w swoją odporność na alkohol...


---------------------------------------
Transwestyta-alkoholik o poglądach ortodoksyjno-katolickich

Offline

 

#70 2008-11-02 08:58:46

Karola69

Le Veilleur Silencieux

10046351
Skąd: Scream !!!!!!
Zarejestrowany: 2008-07-17
Posty: 9573

Re: Ale mi się zdarzyła historia....

HAHAHAHAAA tez ich widzialam na zlocie z Gdyni


http://img151.imageshack.us/img151/6943/14781721om1.jpg

Vanity is my favourite sin

Offline

 

#71 2008-11-02 09:10:43

Bytheway

Femme Fatale

8875432
Zarejestrowany: 2008-08-07
Posty: 6388

Re: Ale mi się zdarzyła historia....

w sumie też bym chyba zwątpiła.


-----------------------------------------------------------------------------------------------
http://i40.tinypic.com/dev0ig.jpg

Offline

 

#72 2008-12-06 13:45:17

drzoanna

BlondHunter

6634081
Skąd: Królewskie Miasto Kraków
Zarejestrowany: 2008-07-13
Posty: 2995

Re: Ale mi się zdarzyła historia....

z grupą znajomych wybrałam się wczoraj na mikołajowe piwo do Popka... tró metalowe dżwięki, losowanie z zamknietymi oczami maskotek mikołajowych ( dziewczyny oczywiście wymacywały słonie z długimi trąbami) ...
przebojem stał sie piesek, któremu po naciśnięciu zaświecały się czerwonym światłem policzki i odzywał się głosik " Mary Christmas... hau hau "   
potem skupiliśmy się na opowieściach Kasi o robieniu lasek i wcale nie jet to to - o czym myślicie...
Kasia dostała spore zamówienie od pewnej agencji na przerobienie w photoshopie zdjęć roznegliżowanych panienek ( ale nie tylko - bo spora część tyczyła transów po nie do końca udanych operacjach plastycznych)
opowieści były więc o tym - jakimi to technikami "robi sie " te laski różnej płci- powiększa piersi i penisy, usuwa to i owo, nadaje ciału opaleniznę itp....
a potem było jeszcze śmieszniej.....
kiedy w toalecie rozmawiałyśmy z Kasią o możliwości braku papieru toaletowego w kabince - z jednej z nich wysunęła się męska ostro wytatuowana ręka z rolką takowego.... grzecznie podziękowałyśmy, Kasia wróciła do stolika, ja siusiałam a facet cały czas nawijał zza drzwi... przeprosiłam, że nie odpowiadam, ale jak siusiam to nie rozmawiam.... kiedy już przed lustrem pudrowalam nosek facet ( długowłosy blondyn wytatuowany po uszy) zaproponował mi sex w kibelku....  może w stronach, skąd pochodzi poratowanie kogoś srajtaśmą zastepuje grę wstępną -  w Krakowie raczej nie, o czym poinformowałam go z godnością....
niezrażony poprosił, żeby przekazać jego propozycję koleżance....
"jasne, ty tu czekaj a ja już lecę po koleżankę"
cały stolik ( i chyba pół knajpy) bawiło się moja opowieścią o zdarzeniu w kibelku.... gość wyszedł stamtąd po prawie godzinie.... no chyba bardzo mu się Kasia spodobała.... 
przechodząc obok naszego stolika dawał mi znaki - że idzie do baru.... był tam, kiedy zamawiałam kolejne piwo... ponowił prośbę roztaczając przede mną wizję swoich fantastycznych możliwości dania mi szczęścia w zamian za vice wersa .... ( "jak ty mi zrobisz dobrze to ja też, a jestem w tym dobry" )
kiedy wspomniałam o swoim idealistycznym podejsciu do spraw tego świata i romantycznej duszy - powiedział " ja też... ja też - połączmy to jakoś... " i oblizał się obleśnie....
kiedy już z piwem w ręce szłam w kierunku stolika zawołał za mna "powiedz koleżance - że mam na imię Robert" .... ja na to "tak - to ją z pewnością przekona"...

kochani użyszkodnicy - polecam Kraków i pub Popularny... tam spotka was szczęście i przygoda .... 


______________________________________________________________________________________________________________
http://i44.tinypic.com/35c3h4m.jpg

Uważam, że muzyka ma być bezkompromisowa, kopać w jaja, wyżerać mózg i rozpierdalać wątrobę (w połączeniu z alkoholem).

Offline

 

#73 2008-12-06 13:53:35

Adalbert

Nekropyra

8569316
Skąd: Poznań
Zarejestrowany: 2008-07-20
Posty: 2434

Re: Ale mi się zdarzyła historia....

bardzo ładna historia zastanawiam się tylko w jakim mieście kochankowie przed seksem podaja sobie papier toaletowy...


Don't tell me to leave my abyss
don't tell me to come to the surface
don't think there's a way
to silence the rupture, to exit the grey

Offline

 

#74 2008-12-06 14:07:54

piggyinthemirror

Makarou de seur

3678448
Zarejestrowany: 2008-08-14
Posty: 4931

Re: Ale mi się zdarzyła historia....

eee seks w kibu? tam gdzie się szcza i sra? bleeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee

Offline

 

#75 2008-12-06 14:09:44

Sinisterr_a.k.a._Icarus

Patrick Bateman

9042956
Call me!
Skąd: Freie Stadt Danzig
Zarejestrowany: 2008-08-07
Posty: 4038
WWW

Re: Ale mi się zdarzyła historia....

Hmm.. Piggy chyba nie lubi seksu analnego


Ich will lieber stehend sterben
als knieend leben
lieber tausend Qualen leiden
als einmal aufzugeben

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora