Patrick Bateman
Pinhead napisał:
to nie ten temat, Sinisterr....
dostanę za to warna?
Offline
Sinisterr_a.k.a._Icarus napisał:
Pinhead napisał:
to nie ten temat, Sinisterr....
dostanę za to warna?
Oczywiście. Czuj sie warnięty. Ostatnio na forum pun.pl widziałem jak koleś napisał jakies takie zdanie sredniow temacie, al;e bez przesady. Chwile później jakiś modzio wyrabal mu za to warna, i pogratulował, cytuję: "gratuluje warna klasy A". Rozjebało mnie to. Zatem, Sin, czuj się warnięty A-klasowo
Offline
Patrick Bateman
Takoż się czuję Proponuję przyznawanie warnów w dowód uznania, jak gwiazdki generalskie
Offline
Królowa jest tylko jedna
TAK dla spamu i offtopów!! (że też nikt przede mną na to nie wpadł )
Offline
Królowa jest tylko jedna
Wybierzemy Miss i Mistera Spamu, którzy w nagrodę otrzymają... uśmiech Pina, odcisnięty w płycie chodnikowej. Jeden na spółkę. Będzie to uśmiech przechodni .
Offline
Scarlett napisał:
Wybierzemy Miss i Mistera Spamu, którzy w nagrodę otrzymają... uśmiech Pina, odcisnięty w płycie chodnikowej. Jeden na spółkę. Będzie to uśmiech przechodni .
Niewiasto ! Pinowi uśmiech jest obcy. Cenobici pochylaja sie w zrozumieniu nad cierpieniem, i na czcze podśmiechujki nie ma miejsca w ich zyciu.
Offline
Królowa jest tylko jedna
Pinhead napisał:
Scarlett napisał:
Wybierzemy Miss i Mistera Spamu, którzy w nagrodę otrzymają... uśmiech Pina, odcisnięty w płycie chodnikowej. Jeden na spółkę. Będzie to uśmiech przechodni .
Niewiasto ! Pinowi uśmiech jest obcy. Cenobici pochylaja sie w zrozumieniu nad cierpieniem, i na czcze podśmiechujki nie ma miejsca w ich zyciu.
Azaliż mniemam, iż za sprawą dobrego spamu i offtopów raduje się serce nawet najbardziej zatwardziałego cenobity.
Offline
Królowa jest tylko jedna
"Seeeerce, przebite nożem i wideeelcem..." <śpiewa sobie w środku, w Królowej>
Offline
z trzewi. z piersi to też serce się wyrywało, i do tego z młodej, a ponadto w wielkim bólu i rozterce...
Offline
Torso
Z cyklu historii nocnych, miałem jedno nie wytłumaczalne zdarzenie: w nocy, około godz. 2, obudziło minie niesamowicie głośne wycie podobne do wycia psa. Problem w tym że ani ja ani sąsiedzi z góry i z dołu psa nie mają. Nie był to też "ludzki" efekt dźwiękowy ponieważ mieszkam sam... Gdy w ułamku sekundy to wszystko sobie uświadomiłem, prawie się zlałem ze strachu
Inna historia: rano budzi mnie odgłos manipulacji przy drzwiach, będąc trochę otępiony snem, myślę sobie: pewnie mama która ma klucze i lubi sobie wpaść bez zapowiedzi. Ale potem mnie olśniło że rodzinka wyjechała za granicę na dwa tygodnie! Okazało się że mój sąsiad był tak kompletnie pijany że pomylił drzwi i chciał wejść do mnie
Offline
kiedyś poszedłem oglądać deszcz meteorytów, usiadłem na łące pod lasem, raczyłem się zakupionymi uprzednio piwami i oglądałem, nagle pojawił duży, biały pies. Usiadł naprzeciw mnie i przyglądał się tak jakby chciał mi coś powiedzieć. było to niesamowite, bo chodziły mi po głowie myśli ostateczne, a ten pies jakby chciał mnie pocieszyć.
Offline
Królowa jest tylko jedna
Advance napisał:
Z cyklu historii nocnych, miałem jedno nie wytłumaczalne zdarzenie: w nocy, około godz. 2, obudziło minie niesamowicie głośne wycie podobne do wycia psa. Problem w tym że ani ja ani sąsiedzi z góry i z dołu psa nie mają. Nie był to też "ludzki" efekt dźwiękowy ponieważ mieszkam sam... Gdy w ułamku sekundy to wszystko sobie uświadomiłem, prawie się zlałem ze strachu
I co to tak wyło?
Offline
Torso
Nie wiem co to było, dlatego zdarzenie kwalifikuję jako niewytłumaczalne...
Stawiam na jakiś fizyczny efekt, wiatr w rurach wentylacyjnych itp.
Offline