Skrytojebca
No to się zaczęło. Jaki wynik obstawiacie? Komu kibicujecie?
Offline
Niestety ruskie wygra. Świat znowu bedzie toczył piane, pouczal i protestował, jak u nas w 1939....A Rosjanie po prostu zaanektuja Gruzję, razem z przyległosciami i będa robic za wyzwolicieli.
Offline
wydaje mi się, że na razie tylko Osetię, jako autonomiczny okręg. Oczywiście, pod hasłem, damy wam niezależność i będziemy was bronić. Na całą Gruzję się nie odważą, bo to za duży kraj.
Offline
Skrytojebca
Gekon napisał:
Na całą Gruzję się nie odważą, bo to za duży kraj.
Oni już się odważyli. Tak czy inaczej muszą się liczyć z tym, że Gruzini przerzucą dużą część swoich sił w rejon konfliktu.
Offline
Mi (czyli osobie, która na tym świecie nie jest zbyt długo i nie ma praktycznie żadnego doświadczenia życiowego) to się po prostu w głowie nie mieści... Kraj, który w końcu tak niedawno, bo kilka lat temu, odzyskał niepodległość, już musi się bronić przed tymi, którym zawsze w dupie źle.. no kiedy to się w końcu zmieni?! Czy ludzie już nie mogą sobie spać spokojnie, bez obawy, że zaraz ktoś im tu jakąś bombę na domek zrzuci?
Offline
gruzini Tibb nie maja szans. Maja regularna armie, a z taka Rosjanie sobie poradza. Dopiero kiedy przejda do działań partyzanckich po kapitulacji, bedzie druga Czeczenia. Ale zginie wielu cywilów, bedą czystki. jak to sie skończy Gruzja bedzie pokaleczona na lata.
Offline
dalej twierdzę, ze nie anektują Gruzji (Tibb, chyba źle mnie zrozumiałeś), Po prostu przeważą względy polityczne. Ale wcielą Osetię jako autonomiczna republikę z marionetkowym rządem. Niemniej jednak wygląda to nieciekawie i może byc zaczątkiem większego konfliktu.
Offline
No i masz Gekon...Osetia w ogniu, Abchazja juz zaczyna sie palić. Mam taka tezę, że przez ostatnie lata Rosja wzmacniala sie wewnetrznie, że Putin zrobił dokładnie to co Hitler w latach 30tych. Skonsolidowal kraj w quasi-demokracji, zdusił opozycje, zbudowal silny gospodarczo kraj. A teraz zaczyna sprawdzac jak daleko moze sie posunąć. Hitler miał anschluss Austrii, potem Czechy, potem wojna swiatowa. Nie widzicie analogii taktycznych teraz, w tej sytuacji ? Świat sie znowu bezsilnie przygląda, maja nadzieje że kiedyś Rosja sama sie zatrzyma...
Offline
o matko - chłopaki... was nie ma a tu Rosja regularne naloty bombowe na miasta gruzińskie uskutecznia...
w każdym razie coś takiego własnie powiedzieli w telewizorze.... i naszego prezydenta (niech mu ziemia...) ściągnęli z urlopu - i w rozpiętej koszuli bez krawata wywiadu udzielał...
jedno z pytań brzmiało - w jaki sposób będzie wygladac nasze poparcie dla Gruzji, jak dalece to poparcie sie 'posunie" - czy np Polska wesprze Gruzję wysyłając tam swoje wojsko... odpowiedź co prawda brzmiała - że nasze poparcie będzie na miarę naszych możliwości - więc nie wyśle - ale i tak, skoro takie pytania padają znaczy jest ostro.
Offline
Świat nie podskoczy Rosji, bo co niby mają zrobić? Zagrozić atakiem? A poza tym powiedzmy sobie szczerze - kogo na świecie interesuje maleńki kraj na końcu świata? Przypuszczam, że większa część obywateli Europy nadal uważa Gruzję za republikę a Amerykanie to już na pewno
Offline
Niestety masz rację. Świat jak zwykle wybierze Mniejsze Zło. Pewnie jeszcze będa jakieś protesty, przeówienia, pierdy. Teraz Gruzja, potem Białoruś, pewnie też w jakis sposob Republiki Bałtyckie. I za pare lat mamy Niedźwiedzia na granicy....
Offline
Przypuszczam, że wiele byłych republik dołączyłoby do Rosji bez wojny. Najgorsze jest to, że Rosja jest postrzegana jako kraik, w którym nic nie działa jak należy, bezpowrotnie osłabiony po rozpadzie ZSRR, w dodatku zamieszkały przez zastraszonych przez władze idiotów. Tyle że nikt nie bierze pod uwagę mentalności Rosjan i ogromnego potencjału tego kraju.
Przypomina mi się historia Marynarki Wojennej (jak zwykle ) ZSRR, której nikt nie traktował poważnie. A tu nagle pojawił się admirał Gorszkow i wywindował flotę radziecką z czegoś na kształt obrony wybrzeża na drugą marynarkę świata. Obecnie mam wrażenie, że dzieje się coś podobnego. Rosja nadal jednak pozostaje drugim światowym eksporterem broni (o jakości już nie na zasadzie "złóż samolot za pomoca młotka"), mają bogate złoża surowców, potencjał ludzki... czego więcej trzeba? Rozsądnego, znaczy cwanego polityka, który będzie umiał to wykorzystać.
Offline
Kims takim jest Putin wlasnie. Swiat pozwolił mu zbudować potegę, myśląc, że skupi sie na wewnętrznych rozgrywkach. Nic bardziej mylnego. Imperialna duma potrzebuje podbojów. Te sie właśnie zaczynają. Pytanie - gdzie sie skończą, i ilu ludzi bedzie musiało zginąć...
Offline
świat ( a raczej Europa) nie będzie tak patrzał na to beztrosko z jednego powodu. Gruzja ma złoża ropy. A ceną za pomoc będą dostawy tańsze niż oferują Rosjanie. Czyli wracamy do tematu rurociąg Odessa-Brody, sojusz z Ukrainą, a dodatkowo my zyskamy na arenie międzynarodowej. Polityka niestety kręci się wokół kaski i nic tego nie zmieni, niepokoi mnie tylko postawa Szwabiszków, chyba za bardzo się skumali z Moskalem (głownie przez rurociąg północny, ale na szczęście mamy poparcie Szwecji i Norwegii, i prędzej my zrobimy rurkę z Norwegią(systemy zasilające na Bornholmie), niż im się to uda)
Offline
Gekon. Zobaczysz, nikt nie kiwnie palcem. Skończy sie na ofensywie dyplomatycznej, wartej tyle co papier na jakim pisze sie do niej odezwy. Nie bedzie żadnej sankcji na Rosję. Będzie parę pokazowych obrazeń się. I bedzie ten przygłup co robi u nas za prezydenta, smiertelnie obrażony na wszystkich, którzy odmówią wsiadania na czołgi i dzikiego ataku na Rosję.
Offline
jeżeli nie kiwną, to sami sobie strzelą w stopę. Rosji nie można pozwolić na zajmowanie niezależnych państw. Może być straszakiem dla całego regionu Kaukazu i nawet powinna, bo tam zawsze jest gorąco, i jak im odpuścić, to się wszyscy za łby złapią. UE powinno wysłać wielonarodowy kontyngent pokojowy, oczywiści pod auspicjami ONZ, wówczas Rosja nie będzie mogła atakować na terenie Gruzji, bo oznaczałoby to wypowiedzenie wojny reszcie Europy
ps. niezły tytuł wątku, pełen szacun za pomysł
Ostatnio edytowany przez Gekon (2008-08-11 14:52:45)
Offline
no i miałem rację, Rosja poprężyła się trochę, chcąc sprawdzić, jak daleko mogą się posunąć. Kiedy usłyszeli zdecydowane protesty (niestety, głównie ze strony państw o mniejszym znaczeniu), ustąpili, oczywiście, zachowując się jak dobry, choć srogi wujek - nu, nu, nu, jak jeszcze będziecie podskakiwać, to będzie gorzej
Offline
Siamese Twin
Gekon napisał:
choć srogi wujek - nu, nu, nu, jak jeszcze będziecie podskakiwać, to będzie gorzej
nu pogodi....ale właśnie najbardziej podoba mi się skrajność i kontrastowość wszystkiego co nas otacza- tu ludzie walczą o medale, a tu o życie....
Offline
Makarou de seur
Rosjan niesłusznie uważa się za naród Słowiański , a tymczasem to zwyczajna azjatycka dzicz
Offline
Patrick Bateman
Ja chcę do Gruzji, do Czeczenii... Ogłoszenie drobne: najemnik do wynajęcia...
Offline
Patrick Bateman
Mam nadzieję, że mnie tak.
Offline
A ja mówię, że Rosja jeszcze nie raz narobi problemów. I nikt nie odważy sie głośno przeciwstawić, bo chociaż jak słusznie ktoś zauważył, szabelki mają przerdzewiałe, niemniej potencjał zbrojeniowy mają znaczny
Offline