rozmawiamy o pracy: przyszlej lub aktualnej, o poszukiwaniu jej i dajemy dobre rady.
zaczynam:
po rozmowie rekrutacyjnej nie przyjeli mnie, czy 1500zl to wygorowana kwota ? wtf ?
Offline
Makarou de seur
wspólczuję <pociesza>. nie , 1500 zł to powinno być minimum w takiej pracy.
Offline
Królowa jest tylko jedna
Brutto czy netto?
Offline
Torso
no raczej netto, za tyle brutto nie chciało by mi się palcem ruszyć. A gdzie cie nie przyjęli?
Offline
Patrick Bateman
me1anco1ic napisał:
no raczej netto, za tyle brutto nie chciało by mi się palcem ruszyć.
Nie zdziw się, ale za mniej ludzie zapieprzają w bankach.
Offline
me1anco1ic napisał:
no raczej netto, za tyle brutto nie chciało by mi się palcem ruszyć. A gdzie cie nie przyjęli?
1500 to ja prosilam na reke. Pracownik archiwum w centrum medycznym, dokladnie to samo robie w Hestii
Offline
ale cholera chyba nie o place poszlo. Laska sie mnie pytala czemu chce odejsc z Hestii. Kurna nie powiem ze chce sprobowac czegos nowego bo to taka sama praca a jeszcze musze dalej dojezdzac. Jak Vil pisal ze lubi ludzi z ktorymi rpacuje to mnie ruszylo bo ja nie. I powiedzialam ze z powodow kontaktow interpersonalnych. A ona czli to jest dla mnie wazna, a ja ze oczywiscie. Pytala sie co chce robic przez najblizsze 3lata a ja ze pracowac i uczyc sie, rozwijac sie w swoim kierunku. Kurna nie bede sie rozwijac w archiwizowaniu dokumentow !!
ps. a to oznacza ze napewno pojade na SoM
Ostatnio edytowany przez Karola69 (2009-02-05 14:26:01)
Offline
Karola, 1500zł na ręke to nie jest wygórowana kwota
Ja też szukam roboty, wysłałam parę swoich aplikacji ale na razie cisza.Nie ma u mnie takiego cisnienia finansowego, że muszę JUŻ mieć pracę, ale siedzę 4 lata w domu i kurwicy dostaję Tak się zastanawiam czy ten przestój czteroletni nie odstrasza potencjalnego pracodawcy.No ale nie było wyjśćia, nie mogłam dziecka do żłobka oddać.
Młodej nie przyjęli do przedszkola bo nie pracuję.Jak mam iść kurwa do pracy skoro nie mam z kim jej zostawic? Błędne koło.Ale jak coś znajde to dam ją do prywatnego najwyżej, chociaż płacenie prawie tysiąca złotych średnio mi się widzi
Offline
kurna 1000zl za prywatne przedszkole - strasznie drogo,czy opcja ze zlobkiem jest zla ? Ale jak cie przyjma do pracy to juz bedziesz mogla poslac dziecko do przedszkola, czy to juz jest takie proste ?
tu chyba nie o kwote poszlo tylko o to ze podejrzanie chce zmienic prace na taka sama....no i zle kontakty interpersonalne
Ostatnio edytowany przez Karola69 (2009-02-05 14:36:40)
Offline
Młoda ma 4 lata więc już może spokojnie do przedszkola iść.Z jej zdrowiem jest w miare ok, serce nie dokucza, nabrała odpornośći.Jest można powiedzieć "odchowana".Nie chciałam oddać jej do żłobka bo miała cieżką wadę serca, skomplikowaną operację.Każda infekcja groziła jej zap.osierdzia i innymi powikłaniami serca.Pobyt w żłobku=wieczna choroba.Teraz jak sie przeziębia to już jest ok, więc z czystym sumieniem posłałabym ja do przedszkola.No ale jak widać to nie takie proste, rzucają kłody pod nogi jak mogą.Więc jak robotę znajde to póki co pozostanie mi prywatne przedszkole bo w państwowych nie ma miejsc.
Offline
ja tylko nie rozumiem pesymistycznego tytułu wątku. czemu nie np. kącik przyszłego zatrudnionego
Offline
Królowa jest tylko jedna
To niezbyt wygórowana kwota, zważywszy na to, iż jesteś studentką, więc nie płacą za ciebie haraczu ZUS'owi. Jak sobie pomyślę, ile z mojej pensji idzie do tej mafii, to wciórności mnie biorą, nagłe acz gwałtowne!
Offline
Adalbert napisał:
ja tylko nie rozumiem pesymistycznego tytułu wątku. czemu nie np. kącik przyszłego zatrudnionego
wiesz w Polsce jest malo pracujacych optymistow
Offline
to by sie zapytala dlaczego chce nowego otoczenia i czy dlatego ze czuje sie zle i nie lubie pracowac w zespole, a jakbym powiedziala ze chce zmienic prace bo chce zmienic to by pomyslala ze ja co chwile zmieniam prace i nie planuje na dluzej.
Offline
Królowa jest tylko jedna
A ile pracujesz w obecnem zakładzie?
Offline
A u mnie w robicie szykuje się strajk:D Zabrali nam premie(jakieś 300zł/350zł więc zamiast 1400 dostane 1100), mają być zwolnienia i ogólnie lipa
Karola ale jeszcze pracujesz w Hestii?
Offline
No ja dlatego nie zmieniam jeszcze pracy Na początku kwietnia zanoszę CV na pocztę:D Praca jest spoko ale ciężko z wolnym w ciągu tygodnia
Offline
Patrick Bateman
To ja Ci życzę powodzenia, mam znajomą, która pracowała na poczcie (nie w jednym oddziale, w kilku). Ta praca to horror, pod koniec była na skraju załamania nerwowego.
Offline
Sinisterr a znajoma na "okienku" czy na ekspedycji pracowała? Bo moja siostra pracuje prawie rok na poczcie i nie narzeka
Offline
Patrick Bateman
lareth napisał:
Sinisterr a znajoma na "okienku" czy na ekspedycji pracowała? Bo moja siostra pracuje prawie rok na poczcie i nie narzeka
Na okienku, tzn. w okienku, a raczej po jednej stronie tego okienka.
Offline
Listy dostarcza listonosz:P Nie wiem Alicja tak na to mówi i nie dostarcza lictów
Offline
Królowa jest tylko jedna
Karola69 napisał:
Scarlett napisał:
A ile pracujesz w obecnem zakładzie?
1300zl przez worka. Tak Ruda pracuje w Hestii i mozemy juz planowac wyprawe na Sistersow
Chodziło mi o to,ile czasu .
Offline