Skrytojebca
http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/ … jasne.html
A potem tacy ludzie, jak opisani w artykule mordercy, "strzegą wolności i demokracji" na całym świecie.
Offline
Diabeł Wcielony
Pięknie, nie ma co Potem nie powinny nikogo dziwić różne sprzeczne z prawem zachowania żołnierzy.
Armia USA, w związku z dużym zapotrzebowaniem na rekruta z powodu wojen w Iraku i Afganistanie i trudnościami z werbunkiem, obniżyła w ostatnich latach standardy przy przyjmowaniu do wojska. Trafiają do niego karani przestępcy.
Ciekawe, jakimi kryteriami kieruje się armia i jaki jest odsetek tych, którzy zostali oskarżeni np. o napad z bronią palną, której zresztą w tym napadzie użyli.
Offline
Skrytojebca
http://www.sfora.pl/Wilczyca-z-Abu-Ghra … racy,a,814
Ja mam dla panny England propozycję: niech zostanie modelką sado-maso. Wtedy jej będą płacili za trzymanie gołych facetów na smyczy. Co prawda zamiast munduru będzie pewnie musiała założyć lateksową kieckę, ale co tam. Najważniejsze w życiu to robić to, co się lubi, nie?
A Wy: zatrudnilibyście ją?
Offline
Niekoniecznie lateksowa kieca, są różne fetysze
Offline
Skrytojebca
No w sumie... Skoro niektóre dominy się przebierają w stroje wzorowane na mundurach SS, to może za jakiś czas zaczną się ubierać w amerykańskie (kamuflaż pustynny).
Offline
może ją zatrudnić w G-Bay?
Offline
Tibbets napisał:
http://www.sfora.pl/Wilczyca-z-Abu-Ghraib-szuka-pracy,a,814
A Wy: zatrudnilibyście ją?
Raczej tak. I to na tym samym stanowisku. To co amerykanie robili w Abu to małe miki w porównaniu z ponizeniem, jakiego doznają jeńcy w rękach arabskich oszołomów. Że nie wspomne o snuffach na zywo, jakie z upodobaniem realizuje alkaidowa kinematografia. A, i jeszcze wydaje mi się, ze w kazdym pierdlu zdarzaja sie sytuacje znecania nad więźniami. Czy zatrudniłbys klawisza, który z rozkosza wpierdolił np mordercy kilkuletniej dziewczynki ?
Offline
a ja nie. i to nie ze względów ideologicznych, ale dlatego, że ktoś taki, niezależnie od okoliczności nie może być psychicznie zdrowy. zwłaszcza kobieta. i nikt mnie nie przekona "zawodem", "koniecznością" i innymi pierdołami.
Offline
Nie, nie zatrudniłbym... Wyrok to ileś lat pozbawienia wolności, a nie ileś lat tortur i poniżania. W teorii oczywiście, jak to wygląda w praktyce, wiadomo...
Offline
och, co do tego, to niektórym życzyłabym opieki tej pani 24h.
jednakowoż - niech mi to będzie poczytane za hipokryzję - nie zatrudniłabym jej.
Offline
Prywatnie - ok, można komuś czegoś takiego życzyć, ale naczelnik więzienia przynajmniej w teorii powinien prywatę odłożyć na bok...
Offline
w sumie chodzi tylko o to, że w pewnych sytuacjach wymierzający sprawiedliwość i poddany sprawiedliwości przestają się różnić czymkolwiek od siebie.
Offline
no... ale co to ma do rzeczy w tym wypadku?
Offline
to, że choćby i ta pani robiła kuku tylko tym, którym się to należy, ale w sposób, o którym mowa, to dla mnie jest tak samo skrzywiona jak ci, którym owo kuku robi. stwierdzenie "w majestacie prawa" jakoś do mnie nie trafia.
Offline
Dlatego właśnie uważam, że zatrudnianie jej w jakimkolwiek zakładzie karnym byłoby najgorszą możliwą opcją.
Offline
Nie zgadzam się z wami. Kara więzienia dla zbrodniarza, terrorysty czy innego oszołoma nie jest miarodajna. W Abu Amerykanie nie trzymali kieszonkowców i rabusiów kiosków z fajkami i gumami. Spójrzcie na siebie - jak sie dowiecie, że patrol policji zgarnał na mieście bande grandzacych małolatów, i w cichym pokoju spuscił im łomot, zamiast robic sprawę do sadu, wiekszość z was wyszepcze..."i dobrze tak małym gnojom" A przecież, takim prewencyjnym czynem, wg waszej definicji odbieraja sobie prawo do bycia gliniarzem.
Offline
IMO właśnie takie spuszczenie łomotu przez policję nie jest ok... Zdecydowanie jestem raczej za szybkimi sądami (bez rozpraw) itp, niż za czymś takim...
Offline
Tylko że szybkie sądy mogą uznać niepełnoletność, złe warunki rodzinne, niepoczytalność i cholerawi co jeszcze
Offline
Mogą. Za to policjanci nie uznają niczego, biorą pałki i tłuką. Aż bierze ochota wsiąść do dużego samochodu i po pieprzonych smerfach przejechać. Trzy razy, takie okrążenie...
Offline
I tu sie mylisz - jak gnojek wywinie sie w sposob opisany przez Viljara od odpowiedzialnosci, to będzie ogolnie szczał na prawo karne, cywilne i normy obyczajowe. A jak raz dostanie wpierdol, i mu gliniarze spiszą legitymacje szkolną, to byc moze sie przestraszy.
Offline
Spisać, niech spisują. Ale prać go im nie wolno, i za to sami powinni stanąć przed sądem...
Offline
I myslisz ze się wystrasza spisywania ? Szczur, gdzie ty zyjesz ? Przejdź się na Legię i poogladaj. A potem z reka na sercu powiedz, że rozmowa wychowawcza odwiedzie tych "ludzi" od awanturowania się i juz na zawsze beda dobrymi obywatelami.
Offline
Skrytojebca
Pinhead napisał:
Abu Amerykanie nie trzymali kieszonkowców i rabusiów kiosków z fajkami i gumami.
No tego pewien nie jestem. Czym innym jest osoba podejrzana o terroryzm, a czym innym terrorysta. I tutaj pojawia się właśnie najważniejsze w całej sprawie, a niezadane w mediach pytanie: czy wszyscy więźniowie Abu Ghraib to byli terroryści, czy też były wśród nich niewinne osoby podejrzane o terroryzm, które tam trafiły przypadkiem, bo znalazły się w nieodpowiednim miejscu w nieodpowiednim czasie. Jeśli byli to tylko i wyłącznie prawdziwi terroryści, to jak dla mnie sprawy w ogóle nie ma. A jeśli nie, to trzeba zadać kolejne ważne, a niezadane pytanie: co o tych ludziach wiedzieli Lynndie i jej koledzy. Czy zdawali sobie sprawę, że to są osoby póki co tylko podejrzane, czy też byli przekonani, że mają przed sobą tych skurwysynów, którzy dzień po dniu zabijali ich kolegów.
Offline