#26 2008-10-27 00:28:13

Tibbets

Skrytojebca

Zarejestrowany: 2008-07-22
Posty: 1069

Re: "Drugs = no sex", czyli o narkomanii i alkoholizmie

No co ja poradzę, żeś zrobił z siebie publicznie uosobienie stereotypu emo?


If you feel attacked by feminism, it's probably a counter attack.

Offline

 

#27 2008-10-27 08:25:27

Viljar

Apostoł

3873638
Skąd: Gdańsk Oliwa
Zarejestrowany: 2008-07-13
Posty: 7373
bonus: Obi-Wan-Cherubi
WWW

Re: "Drugs = no sex", czyli o narkomanii i alkoholizmie

Dobra, proponuję odklaskać się od Piggy'ego. Depresja bez powodu może sie zdarzyć. Niech stanie się tak, że jednego dnia ucieknie ci autobus, w pracy wyjdzie coś nie tak, zadzwoni upierdliwa autorka, pokłócisz się z kimś... innymi słowy spadnie ci na głowę tysiąc małych spraw, które same z siebie idiotyczne, wszystkie naraz przygniatają człowieka do ziemi i nie wie, co ze sobą zrobić.


---------------------------------------
Transwestyta-alkoholik o poglądach ortodoksyjno-katolickich

Offline

 

#28 2008-10-27 15:21:48

Viljar

Apostoł

3873638
Skąd: Gdańsk Oliwa
Zarejestrowany: 2008-07-13
Posty: 7373
bonus: Obi-Wan-Cherubi
WWW

Re: "Drugs = no sex", czyli o narkomanii i alkoholizmie

Jeżeli tam na południu jest taka sama parszywa pogoda jak u nas (jednolicie szare niebo i lekka mgła), to może być to trudne Będąc w podłym nastroju nic bym dzisiaj nie znalazł


---------------------------------------
Transwestyta-alkoholik o poglądach ortodoksyjno-katolickich

Offline

 

#29 2008-10-27 16:07:21

drzoanna

BlondHunter

6634081
Skąd: Królewskie Miasto Kraków
Zarejestrowany: 2008-07-13
Posty: 2995

Re: "Drugs = no sex", czyli o narkomanii i alkoholizmie

Viljar kochanie ty moje... tam na południu jest przeqrwapięknie po prostu!!! 
mgły ani śladu, zza kolorowych chmurek prześwituje niebo, błoto wyschło a termometr pokazuje 11'C...
w sam raz na popołudniowy spacer....
a ja z okien widzę takie zakrzaczorone działki we wszystkich kolorach od zieleni poprzez żółć pomarańcz brąz po czerwień....
a tak wogóle... Pigguś... zapraszam do Krakowa... oferuję atrakcje piwno-imprezowe, długie nocne rozmowy o zyciu i miłości plus wygodny nocleg w pokoju obok... może rozmowa w realu będzie mieć więcej mocy przekonywania... no i zawsze pozostaje argument w postaci walnięcia w łeb - czule ale jednak 

Ostatnio edytowany przez drzoanna (2008-10-27 16:08:44)


______________________________________________________________________________________________________________
http://i44.tinypic.com/35c3h4m.jpg

Uważam, że muzyka ma być bezkompromisowa, kopać w jaja, wyżerać mózg i rozpierdalać wątrobę (w połączeniu z alkoholem).

Offline

 

#30 2008-10-27 18:23:42

piggyinthemirror

Makarou de seur

3678448
Zarejestrowany: 2008-08-14
Posty: 4931

Re: "Drugs = no sex", czyli o narkomanii i alkoholizmie

<wstydniś>

zastanawia mnie jak zostanę przywitany na OZS-ie . mam nadzieję że nie zostanę uduszony z radości

Offline

 

#31 2008-10-27 20:14:44

Viljar

Apostoł

3873638
Skąd: Gdańsk Oliwa
Zarejestrowany: 2008-07-13
Posty: 7373
bonus: Obi-Wan-Cherubi
WWW

Re: "Drugs = no sex", czyli o narkomanii i alkoholizmie

Drzoanna, przeqrwapieknie to jest przy 21 stopniach w cieniu co najmniej Teraz to może być co najwyżej ładnie


---------------------------------------
Transwestyta-alkoholik o poglądach ortodoksyjno-katolickich

Offline

 

#32 2008-10-28 08:33:22

Viljar

Apostoł

3873638
Skąd: Gdańsk Oliwa
Zarejestrowany: 2008-07-13
Posty: 7373
bonus: Obi-Wan-Cherubi
WWW

Re: "Drugs = no sex", czyli o narkomanii i alkoholizmie

O właśnie. I jeszcze trza być nad morzem. Z tego wniosek, że latem robimy OZS u nas


---------------------------------------
Transwestyta-alkoholik o poglądach ortodoksyjno-katolickich

Offline

 

#33 2008-10-28 10:09:32

Karola69

Le Veilleur Silencieux

10046351
Skąd: Scream !!!!!!
Zarejestrowany: 2008-07-17
Posty: 9573

Re: "Drugs = no sex", czyli o narkomanii i alkoholizmie

popieram


http://img151.imageshack.us/img151/6943/14781721om1.jpg

Vanity is my favourite sin

Offline

 

#34 2008-10-28 11:02:32

Dunkelheitsmann

Diabeł Wcielony

Skąd: Miasto czterdziestu bram/Rumia
Zarejestrowany: 2008-08-28
Posty: 2729

Re: "Drugs = no sex", czyli o narkomanii i alkoholizmie

Podpisuję się pod tym wszystkimi czterema nogami (i ogonem)


http://oi39.tinypic.com/21odaf9.jpg

When I'm walking a dark road, I am a man who walks alone...

Offline

 

#35 2008-10-28 22:27:35

Sierra

Skrytojebczyni

Skąd: Z powietrza,wody i lądu
Zarejestrowany: 2008-07-22
Posty: 3576

Re: "Drugs = no sex", czyli o narkomanii i alkoholizmie

Zgadzam sie w 300%


Proletariusze wszystkich krajów gwałćcie się!

http://i40.tinypic.com/au9kx1.jpg

Offline

 

#36 2008-10-29 00:52:16

drzoanna

BlondHunter

6634081
Skąd: Królewskie Miasto Kraków
Zarejestrowany: 2008-07-13
Posty: 2995

Re: "Drugs = no sex", czyli o narkomanii i alkoholizmie

no ja tylko w 50.... morze może być - ale tak do 21'C.... i możłiwość schowania się przed sloneczkiem...ale leżak książkę i morze akceptuję....


______________________________________________________________________________________________________________
http://i44.tinypic.com/35c3h4m.jpg

Uważam, że muzyka ma być bezkompromisowa, kopać w jaja, wyżerać mózg i rozpierdalać wątrobę (w połączeniu z alkoholem).

Offline

 

#37 2008-10-29 06:10:31

Tibbets

Skrytojebca

Zarejestrowany: 2008-07-22
Posty: 1069

Re: "Drugs = no sex", czyli o narkomanii i alkoholizmie

A ja prawie w ogóle się nie zgadzam. Za przyjemne uznaję temperatury poniżej 20 stopni C. Za morzem nie przepadam. Z tego wszystkiego, to tylko książka zostaje.


If you feel attacked by feminism, it's probably a counter attack.

Offline

 

#38 2008-10-29 06:18:14

Gekon

Mind Predator

2595779
Skąd: Thrómiasto - Suchanino
Zarejestrowany: 2008-08-06
Posty: 2600
bonus: honorowo warnięty :)

Re: "Drugs = no sex", czyli o narkomanii i alkoholizmie

Tibb, polubisz morze, polubisz, będzie cię spławiać tak długo aż polubisz


____________________________________________________________
stormtrooper

Offline

 

#39 2008-10-29 13:44:37

drzoanna

BlondHunter

6634081
Skąd: Królewskie Miasto Kraków
Zarejestrowany: 2008-07-13
Posty: 2995

Re: "Drugs = no sex", czyli o narkomanii i alkoholizmie

Tibbets napisał:

A ja prawie w ogóle się nie zgadzam. Za przyjemne uznaję temperatury poniżej 20 stopni C. Za morzem nie przepadam. Z tego wszystkiego, to tylko książka zostaje.

pamiętam chwilę - kiedy pierwszy raz zobaczyłam morze...
to było po pierwszym roku studiów - pojechaliśmy z moim chłopakiem i znajomymi stopem i w 2 dni dotarlismy z Krakowa do Stilo - znalezionej na starej wojskowej mapie osady nadmorskiej.... (trasa : Żelazno - Sasino -Stilo, pamietam do dziś... było zabawnie, bo okazalo sie że w miedzyczasie zmieniono starą kaszubską nazwę na Osetnik i nikt o Stilo nie słyszał... dopiero jakiś dziadek w tym cholernym Sasinie nam pokazał drogę)
Stilo w latach 70-tych to było kilka domów ( w ogródku jednego rozbiliśmy namioty) potem dróżka wśród sosnowego lasku, wydmy - i ta niekończąca sie połać zmarszczonej zielono-niebieskiej wody....
po drodze jeszcze latarnia morska ( uwielbialismy jej buczenie podczas mgieł) ....na horyzoncie przepływające statki... a z odległej o 3 km wieży strazniczej lornetkowali nas żołnierze WOP-u i przychodzili prosić o pety ledwo zdążylismy się porozbierać (dziewczyny opalały się topless)...
byliśmy jedynymi osobami na plaży tak daleko jak sięgnął wzrok...
nastepnego roku ludzi przybyło, pojawiły się stoiska z kiełbaskami - jakis obóz harcerski... i choć łatwiej było o żarcie ( udało nam się zalatwić tanio obiady na tym obozie) już nigdy nie pojechałam do Stilo....

a morze lubię kiedy jest chłód... może byc nawet wietrznie i pochmurnie.... fajne sa spacery brzegiem i najlepiej po kamieniach - nie cierpę piachu.... ale podoba mi sie zapach morza 


______________________________________________________________________________________________________________
http://i44.tinypic.com/35c3h4m.jpg

Uważam, że muzyka ma być bezkompromisowa, kopać w jaja, wyżerać mózg i rozpierdalać wątrobę (w połączeniu z alkoholem).

Offline

 

#40 2008-10-29 14:05:41

Dunkelheitsmann

Diabeł Wcielony

Skąd: Miasto czterdziestu bram/Rumia
Zarejestrowany: 2008-08-28
Posty: 2729

Re: "Drugs = no sex", czyli o narkomanii i alkoholizmie

Tibbets napisał:

A ja prawie w ogóle się nie zgadzam. Za przyjemne uznaję temperatury poniżej 20 stopni C. Za morzem nie przepadam. Z tego wszystkiego, to tylko książka zostaje.

Tibb jakby co to np. w Redłowie są schrony. Jeśli chcesz możesz sie tam schronić powinno być chłodniej niż na zewnątrz.


http://oi39.tinypic.com/21odaf9.jpg

When I'm walking a dark road, I am a man who walks alone...

Offline

 

#41 2008-10-29 14:33:59

Viljar

Apostoł

3873638
Skąd: Gdańsk Oliwa
Zarejestrowany: 2008-07-13
Posty: 7373
bonus: Obi-Wan-Cherubi
WWW

Re: "Drugs = no sex", czyli o narkomanii i alkoholizmie

Czyl Drzo i Tiba zamykamy w schronie, a sami idziemy poopalać się na Hel. Mówiłem juz nieraz o tej pięknym, kompletnie wyludnionym odcinku wybrzeża za Juratą...


---------------------------------------
Transwestyta-alkoholik o poglądach ortodoksyjno-katolickich

Offline

 

#42 2008-10-29 14:37:30

Karola69

Le Veilleur Silencieux

10046351
Skąd: Scream !!!!!!
Zarejestrowany: 2008-07-17
Posty: 9573

Re: "Drugs = no sex", czyli o narkomanii i alkoholizmie

popalac sie to ja moge na łączkach w Orlowie za skm tam chodze w lato zeby poczytac ksiazke. Niedaleko pola golfowego. Tam nikt nie chodzi.


http://img151.imageshack.us/img151/6943/14781721om1.jpg

Vanity is my favourite sin

Offline

 

#43 2008-10-29 14:39:23

piggyinthemirror

Makarou de seur

3678448
Zarejestrowany: 2008-08-14
Posty: 4931

Re: "Drugs = no sex", czyli o narkomanii i alkoholizmie

pole golfowe? latem jade do Orłowa , w końcu użyję jak należy butów do golfa

Offline

 

#44 2008-10-29 14:40:24

Karola69

Le Veilleur Silencieux

10046351
Skąd: Scream !!!!!!
Zarejestrowany: 2008-07-17
Posty: 9573

Re: "Drugs = no sex", czyli o narkomanii i alkoholizmie

O. to wpadaj na herbatke.


http://img151.imageshack.us/img151/6943/14781721om1.jpg

Vanity is my favourite sin

Offline

 

#45 2008-10-29 14:42:53

piggyinthemirror

Makarou de seur

3678448
Zarejestrowany: 2008-08-14
Posty: 4931

Re: "Drugs = no sex", czyli o narkomanii i alkoholizmie

nie omieszkam skorzystać z zaproszenia... dla Ciebie wszystko

Offline

 

#46 2008-10-29 14:45:03

Gekon

Mind Predator

2595779
Skąd: Thrómiasto - Suchanino
Zarejestrowany: 2008-08-06
Posty: 2600
bonus: honorowo warnięty :)

Re: "Drugs = no sex", czyli o narkomanii i alkoholizmie

drzoanna napisał:

a morze lubię kiedy jest chłód... może byc nawet wietrznie i pochmurnie.... fajne sa spacery brzegiem i najlepiej po kamieniach - nie cierpę piachu.... ale podoba mi sie zapach morza 

też tak mam, uwielbiam morze podczas sztromów, kiedy fale przelewają się przez bulwar
albo kiedy pada śnieg, najchętniej taki zbity w kulki i jest flauta, nieruchome (prawie, bo nigdy nie ma totalnego zastoju)


____________________________________________________________
stormtrooper

Offline

 

#47 2008-10-29 14:55:11

piggyinthemirror

Makarou de seur

3678448
Zarejestrowany: 2008-08-14
Posty: 4931

Re: "Drugs = no sex", czyli o narkomanii i alkoholizmie

http://gdynia.orlowo.prv.pl/

ja kcem tam jechać!!!

Offline

 

#48 2008-10-29 14:59:07

Karola69

Le Veilleur Silencieux

10046351
Skąd: Scream !!!!!!
Zarejestrowany: 2008-07-17
Posty: 9573

Re: "Drugs = no sex", czyli o narkomanii i alkoholizmie

szkoda ze biedna ta strona a zdjecia moglyby byc lepsze. Apostolska picassa ma troche zdjec tego miejsca.


http://img151.imageshack.us/img151/6943/14781721om1.jpg

Vanity is my favourite sin

Offline

 

#49 2008-10-29 15:09:43

Viljar

Apostoł

3873638
Skąd: Gdańsk Oliwa
Zarejestrowany: 2008-07-13
Posty: 7373
bonus: Obi-Wan-Cherubi
WWW

Re: "Drugs = no sex", czyli o narkomanii i alkoholizmie

A kto mówi o opalaniu? Idziemy na spacerek z Władysławowa na Hel A poza tym córeczko, jako dumne dziecko Cheruba z Karaibów musisz byc odporna na słoneczko


---------------------------------------
Transwestyta-alkoholik o poglądach ortodoksyjno-katolickich

Offline

 

#50 2008-10-29 15:24:20

Viljar

Apostoł

3873638
Skąd: Gdańsk Oliwa
Zarejestrowany: 2008-07-13
Posty: 7373
bonus: Obi-Wan-Cherubi
WWW

Re: "Drugs = no sex", czyli o narkomanii i alkoholizmie

Nie nie nie, na Hel idziemy na powitanie lata
Lepiej szykuj krem z filtrem 30


---------------------------------------
Transwestyta-alkoholik o poglądach ortodoksyjno-katolickich

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora