Viljar, ja również czytałam "Kaktusy" w podstawówce.
Nie wiem czy dobrze kojarzę, ale tam występował chyba czarny charakter z hitlerjugend-Hans Tojfel
Cykl książek o tych walecznych dzieciakach strasznie mi sie podobał.
I cieszę się, żeś przypomniał te książki bo powiem młodej żeby sobie wypozyczyła z biblioteki.
Była jeszcze jedna książka o chłopaku,który walczył z okupantem w czasie wojny-"Uwaga Piegowaty".Pamiętam,że też strasznie mnie przygody tego chłopaka wciągnęły.Czytał ktoś?
Offline
Niestety, nie czytałem
Cold, tak był Hans Tojfel, główny zły bohater. Też dobry przykład na "awans" członków Hitlerjugend na regularnych żołnierzy
Offline
Skrytojebczyni
Viljar napisał:
Zapomniałem wspomnieć o pewnej ciekawej sprawie - "kresowym" sposobie wpajania prawd wiary katolickiej. Jedyny epizod z księdzem przedstawia kler jako sprzedawczyków, którzy za nic mieli Polskę i Polaków, a prawdy wiary wtłaczali siłą.
Bo tak było, poczytaj sobie jak ówczesny papież przyjmował Hitlera i nazioli, podobnie jak czarne kurwy w Niemczech kolaborowały z Hitlerem. Do obozów trafiali tylko tacy frajerzy, którzy się przeciwstawiali ówczesnej władzy. A to, że szmaciarze chrystianizowali ogniem i mieczem, wie każdy, kto czytał o "nawracaniu" pogan w obu Amerykach.
Offline
Sierra, dzięki szmaciarzom zwanym jezuitami plemiona znad Amazonki istnieją do dzisiaj Jest różnica między zachowaniami konkwistadorów a misjonarzy. Nawracanie ogniem i mieczem miało raczej związek z chęcią szybkiego podboju nowych ziem i wzbogacenia się państw Europy. Myślisz, że hiszpańscy żołnierze łaziliby przez puszczę, gdyby nie liczyli, że gdzieś tam znajdą złoto?
Ale co do nauczania religii - to jest niestety smutna prawda. Jeszcze wiele lat po wojnie rodzice na spółkę z księżmi zmuszali dzieci do chodzenia na religię uważając to za zachowanie patriotyczne. Z drugiej strony kler był pod obserwacją jako element podejrzany i potencjalne źródło zachowań patriotycznych. O tym też należałoby wspomnieć. Tyle że znów kłaniają się niefajne osiągnięcia prawicy i znaczne lewicy w tamtym rejonie.
Postawa Kościoła wobec Hitlera to temat na długą dyskusję. Sprawa nie jest taka prosta jak sie wydaje
Offline
Skrytojebczyni
Taaaak? Wespół z konkwistadorami odpowiadają za mordy, każąc zabijać tych, którzy nie chcieli przyjąć wiary w lotnika. A jak myślisz, ile te kurwy dostały złota zabranego pomordowanym? Po tam chuje pojechały! Ciekawe, że nie pchali się na Grenlandię, Syberię - bo tam złota nie było, nie szło komu rabować!
Offline
Sierra, to był pretekst dla zdobycia złota.
Jest jednakowoż różnica między Watykanem, a misjonarzami. W KRK była wówczas (i z tego co mi wiadomo nadal jest) hierarchia podobna jak w świecie ludzi świeckich: obok bogatej władzy, która udaje świętą, byli ludzie, którzy z dobroci serca płynęli za ocean i nauczali o Bogu, licząc sie również ze śmiercią. A w kwestii mordów na tych, którzy z oporami przyjmowali wiarę, nie było zgody w Kościele. Jezuici np. bronili praw Indian, co zostało pieknie ukazane w filmie "Misja".
Offline
Skrytojebczyni
Viljar napisał:
Sierra, to był pretekst dla zdobycia złota.
A w kwestii mordów na tych, którzy z oporami przyjmowali wiarę, nie było zgody w Kościele. Jezuici np. bronili praw Indian, co zostało pieknie ukazane w filmie "Misja".
Taaa, jasne, nie było zgody. A słowa "zabijajcie wszystkich, bóg rozpozna swoich" wypowiedziane podczas rzezi albigensów coś ci mówią?
A wiesz czemu bronili tych niedobitków? Żeby mieć z kogo dusić kasę.
Offline
Jaką kasę, jak ci ludzie nic nie mieli? Sierra, ja wiem, że trudno w to uwierzyć, ale naprawdę są duchowni, którzy pomagają ludziom dlatego, że uważają to za słuszne. Stereotyp, że wszyscy księża i zakonnicy ciągną kasę z ludzi jest tak samo niesprawiedliwy jak stereotyp Polaka-antysemity i złodzieja
Offline
Skrytojebczyni
Pisząc kasę, miałam na myśli złoto, ozdoby, kamienie i inne cenne rzeczy, powinnam była uściślić, racja twoja.
Każdy stereotyp z czegoś sie bierze.
Offline
A co do sławetnego powiedzenia o zabijaniu wszystkich - to jest najprawdopodobniej wymysł kronikarza, który obdarzony był sporą dawką wyobraźni:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Katarzy
Przy okazji - strach pomyśleć, co by było, gdyby u nas religią panującą stała się religia Katarów. Byście tęsnkili za KRK
Offline
Skrytojebczyni
W dupie mam wszystkie religie, z krk na czele.
Offline
Makarou de seur
ja też.
Offline