właśnie jestem swieżo po obejrzeniu hiszpańskiego dramatu "Księżniczki"  - wklejam linka do recenzji ale nie sugerujcie się nią szczególnie:
http://www.cyfraplus.pl/program/abo/?full/27338

no bo czego można sie spodziewać po zapowiedzi - że to historia z zycia prostytutek? na pewno nie mocnej - niemal okrutnej, miejscami gorzkiej miejscami wzruszającej opowieści...finał przeryczałam calutki... i jeszcze ta muzyka Manu Chao...

a ja od dłuższego czasu odczuwam silny niedosyt w kwestii kinematografii. obejrzałabym sobie film, który by mną wstrząsnął, ale nie negatywnie, tylko pozytywnie - tak jakoś brakuje mi ostatnio pozytywnych bodźców. wszystkie filmy są albo mroczne, albo ciężkie w klimatach, albo wizualnie nieestetyczne. a ja bym obejrzała coś o tzw. starych wartościach, ale w wydaniu innym, niż Harlequin i niekoniecznie o miłości.
niedobrze ze mną, co..?

dzięki, skarbie, wiem, że na tobie mogę polegać.

polecam amerykanski (cud normalnie) film "Autostopowiczka", jest malo popularny z nieznanymi aktorami, thiller. Nie ma w nim typowych dla amerykanskiego kina: idiotycznych dialogow i scen typu laska ucieka przed zabojaca w jego kierunku lub po schodach na pietro. Jest niecodzienny bo sa w nim 4psychole to nietypowe
Aha i ma przeslanie:

pamietajcie.......
nigdy nie lapcie stopa .....

niom ale jak psychol zlapie na stopa psychola to polacza sily i zabiora innego autostopowicza, a wtedu mu wspolczuje... a w filmie jeszcze byl motyw, jak 2ranne psychole trafily do karetki prowadzonej przez 2psycholi. Pierwsi 2 chcieli tamtych zabic ale ci nastepni byli szybsi;)

dokladnie Rauko

ja w jeden dzien obejrzalam 4filmy jeden po drugim wszystko przez zoneeuropa:)  http://www.filmweb.pl/f37229/Come+mi+vuoi,1996

"Tak jak mnie pragniesz" opowiesc z Belluci i Casselem plus transseksualista. On policjant typowy men, odkrywa ze jest bi - pomaga mu w tym spotkany po latach kolega. Pasquale nie dopuszcza ze moze byc bi,rodzi sie konflikt kiedy jego dziewczyna sie o tym dowiaduje. Swietna komedia:)

jeden z niewielu Cthulhufilmow ktorych nie widzialy me oczeta ale zobacza.Polecam "Dagon" i "Bleeders" czy jakos tak.Ale ja nie o tym.

Tinto Brass "Monamore" nudny film, erotycznie nieciekawy.

W ogóle podobają mi się filmy nowe, ale stylizowane na stare. Szczególnie dobrze wyszła na tym komedia "Nieme Kino"

dzis obejrzalam "House" z 2007 r produkcja Polska-USA. Do polowy wydawla sie przyzwoitym thillerem w starym domu z psycholem w tle. Nie polecam go poniewaz widac w nim cala glupote amerykanskich filmow. Pod koniec fajna historia o psycholy z bronia w reku zamienia sie w pokaz walki dobra ze zlem. Dziewczynka symbolizuje dobro a psychol zlo. Ona przekazuje dobra sile (ukazana jako bialy dymek) parze ktora pokonuje psychola. I w tle leca teksty typu "Trzeba pokonac ciemnosc swiatlem". Co za shit. Dodam tylko ze graja tam Rosati i Delag ktorym zrobili podklad amerykanski bo pewnie akcent im sie nie podobal. Jesli nudziloby sie wam a nie mielibyscie "Mody na sukces" pod reka to polecam.

Ostatnio edytowany przez Karola69 (2008-11-05 18:25:39)

Widmo wolności jest uważany za ostatni film klimatu dada, totalnie absurdalne sytuacje, odwrócenie pojęć i humor, którego Monty Python mógł się uczyć od Bunuela

"Makrokosmos", czyli film o wędrówkach ptaków. Jedni mówią, że "Mikrokosmosowi" nie dorównał. Ja mówię, że może i owady trudniej jest filmować, ale ptaki są ładniejsze, a poza tym za ścieżkę dźwiękową twórcom filmu należy się kilkaset nagród.

Właśnie przed chwilą skończyłem oglądać "Blues Brothers". Mój ulubiony film muzyczny, Kiedyś to się grało, nie to co teraz