#1 2008-09-10 22:25:07

Tibbets

Skrytojebca

Zarejestrowany: 2008-07-22
Posty: 1069

"Ganiam czarne koty, nie myję fujary w soboty", czyli o zabobonach


If you feel attacked by feminism, it's probably a counter attack.

Offline

 

#2 2008-09-11 07:26:20

Viljar

Apostoł

3873638
Skąd: Gdańsk Oliwa
Zarejestrowany: 2008-07-13
Posty: 7373
bonus: Obi-Wan-Cherubi
WWW

Re: "Ganiam czarne koty, nie myję fujary w soboty", czyli o zabobonach

Myślę, że zabobon będzie istniał do końca świata, bo głupota ludzka jest wieczna. I mimo że nauka czyni znaczne postępy i wszyscy chyba wiemy o sile autosugestii, to zawsze będa istnieli ludzie wierzący w czarne koty, nieprzechodzenie pod drabiną, horoskopy, tarota itp.

Chociaż...
W książce "Krążownik spod Somosierry" Karol Borchardt wspomina, jak przed kilka dni żaglowiec, na którym płynął, zmagał się z niekorzystnym wiatrem. Wreszcie odkryto, że lekarz pokładowy pisze listy do rodziny (a pisanie listów w czasie rejsów miało przynosić pecha). Listy wylądowały za burtą, a niedługo po tym wiatr się zmienił


---------------------------------------
Transwestyta-alkoholik o poglądach ortodoksyjno-katolickich

Offline

 

#3 2008-09-11 11:34:03

Bytheway

Femme Fatale

8875432
Zarejestrowany: 2008-08-07
Posty: 6388

Re: "Ganiam czarne koty, nie myję fujary w soboty", czyli o zabobonach

ja nie wierzę w czarne koty, ale unikam


-----------------------------------------------------------------------------------------------
http://i40.tinypic.com/dev0ig.jpg

Offline

 

#4 2008-09-11 12:10:30

Advance

Torso

Zarejestrowany: 2008-07-23
Posty: 22

Re: "Ganiam czarne koty, nie myję fujary w soboty", czyli o zabobonach

Zadziałał dobór naturalny: jednostka nie przystosowana do "ogarnięcia" tak wspaniałego wynalazku jakim jest LHC odebrała sobie życie...

Nie jestem przesądny, mam czarnego kota, myję fujarę w soboty i nie boję się drabiny. A koniec świata nastąpi: słońce pochłonie Ziemię za jakieś 5 mld lat i jakoś nikt się nie zabija z tego powodu... A koniec cywilizacji przepowiadam za jakieś sto kilka lat.

Offline

 

#5 2008-09-11 12:55:53

Adalbert

Nekropyra

8569316
Skąd: Poznań
Zarejestrowany: 2008-07-20
Posty: 2434

Re: "Ganiam czarne koty, nie myję fujary w soboty", czyli o zabobonach

Piękny awatar Adwance Let Jesus fuck you, let Jesus fuck you - or let the Jesus be fucked by the blackhordes of the woods for a thousand years.... o cokolwiek chodzi


Don't tell me to leave my abyss
don't tell me to come to the surface
don't think there's a way
to silence the rupture, to exit the grey

Offline

 

#6 2008-09-11 14:04:40

 Pinhead

http://i40.tinypic.com/5wdser.jpg

Skąd: Posen
Zarejestrowany: 2008-07-12
Posty: 7400
WWW

Re: "Ganiam czarne koty, nie myję fujary w soboty", czyli o zabobonach

a ja własnie przekonałem sie ze nie moge zmienic avatara, podstawiam nowy, a zostaje stary....heh...moze to d wyswietlania explorera, zobacze w domu spod mozilli

Offline

 

#7 2008-09-11 14:07:41

Karola69

Le Veilleur Silencieux

10046351
Skąd: Scream !!!!!!
Zarejestrowany: 2008-07-17
Posty: 9573

Re: "Ganiam czarne koty, nie myję fujary w soboty", czyli o zabobonach

moze przegladarce nie spodobal sie twoj pomysl na nowy avatar

Ostatnio edytowany przez Karola69 (2008-09-11 14:07:51)


http://img151.imageshack.us/img151/6943/14781721om1.jpg

Vanity is my favourite sin

Offline

 

#8 2008-09-11 14:11:21

 Pinhead

http://i40.tinypic.com/5wdser.jpg

Skąd: Posen
Zarejestrowany: 2008-07-12
Posty: 7400
WWW

Re: "Ganiam czarne koty, nie myję fujary w soboty", czyli o zabobonach

zobaczycie..jeszcze go wstawię. Wszyscy bedziecie strasznie szczęśliwi, bo postulowaliście mi go niejako.

Offline

 

#9 2008-09-11 14:18:38

Karola69

Le Veilleur Silencieux

10046351
Skąd: Scream !!!!!!
Zarejestrowany: 2008-07-17
Posty: 9573

Re: "Ganiam czarne koty, nie myję fujary w soboty", czyli o zabobonach

yyyy czyli co tam bedzie ? Tylek wielblada ? a ja tez postulowalam? bo nie pamietam


http://img151.imageshack.us/img151/6943/14781721om1.jpg

Vanity is my favourite sin

Offline

 

#10 2008-09-11 14:34:17

Sierra

Skrytojebczyni

Skąd: Z powietrza,wody i lądu
Zarejestrowany: 2008-07-22
Posty: 3576

Re: "Ganiam czarne koty, nie myję fujary w soboty", czyli o zabobonach

jeż?


Proletariusze wszystkich krajów gwałćcie się!

http://i40.tinypic.com/au9kx1.jpg

Offline

 

#11 2008-09-11 14:52:33

 Pinhead

http://i40.tinypic.com/5wdser.jpg

Skąd: Posen
Zarejestrowany: 2008-07-12
Posty: 7400
WWW

Re: "Ganiam czarne koty, nie myję fujary w soboty", czyli o zabobonach

poczekajcie a zostaniecie Oświeceni.

Offline

 

#12 2008-09-11 18:20:54

Procella

Chomikh Mhrokhu

7451281
Zarejestrowany: 2008-07-18
Posty: 480

Re: "Ganiam czarne koty, nie myję fujary w soboty", czyli o zabobonach

Sz.pilka?


http://i75.photobucket.com/albums/i286/Procella1/anindev.gif

Offline

 

#13 2008-09-11 18:56:51

 Pinhead

http://i40.tinypic.com/5wdser.jpg

Skąd: Posen
Zarejestrowany: 2008-07-12
Posty: 7400
WWW

Re: "Ganiam czarne koty, nie myję fujary w soboty", czyli o zabobonach

wstawiony - podoba sie wam ? Były takieżyczenia, pospieszyłem je spełnic...

Offline

 

#14 2008-09-11 19:17:57

Scarlett

Królowa jest tylko jedna

Skąd: Two Steps from Hell
Zarejestrowany: 2008-07-17
Posty: 1573
bonus: Femme totale

Re: "Ganiam czarne koty, nie myję fujary w soboty", czyli o zabobonach

Łolaboga <załamuje_ręce>


________________________________________________________________
"I don´t necessarily agree with everything I think." Andrew Eldritch

Offline

 

#15 2008-09-11 20:01:46

Margot

Shadow

3484356
Zarejestrowany: 2008-08-13
Posty: 1954
WWW

Re: "Ganiam czarne koty, nie myję fujary w soboty", czyli o zabobonach

Czy ta opuchlizna po liftingu kiedyś zejdzie?


"All those moments will be lost in time, like tears in rain."

Offline

 

#16 2008-09-11 20:12:45

Procella

Chomikh Mhrokhu

7451281
Zarejestrowany: 2008-07-18
Posty: 480

Re: "Ganiam czarne koty, nie myję fujary w soboty", czyli o zabobonach

Prawdziwie tró.


http://i75.photobucket.com/albums/i286/Procella1/anindev.gif

Offline

 

#17 2008-09-12 07:19:18

Tibbets

Skrytojebca

Zarejestrowany: 2008-07-22
Posty: 1069

Re: "Ganiam czarne koty, nie myję fujary w soboty", czyli o zabobonach

http://wiadomosci.onet.pl/1823963,12,item.html

Z cyklu LHC-fobia: zobaczcie sobie komentarze. Ja wiem, że przeciętny internauta tytanem intelektu nie jest, a forum Onetu ma opinię intelektualnego szamba, ale są chyba pewne granice.


If you feel attacked by feminism, it's probably a counter attack.

Offline

 

#18 2008-09-14 18:36:11

Viljar

Apostoł

3873638
Skąd: Gdańsk Oliwa
Zarejestrowany: 2008-07-13
Posty: 7373
bonus: Obi-Wan-Cherubi
WWW

Re: "Ganiam czarne koty, nie myję fujary w soboty", czyli o zabobonach

Ludzie potrzebują czegoś, w co mogliby wierzyć - choćby była to najgłupsza możliwa rzecz. Różnego typu zabobony są o tyle korzystne, że pozwalają wszystkie nieszczęścia żywiowe zwalić na siłę wyższą, na którą nie mamy wpływu. Dzięki temu ludzie są zwolnieni z poprawiania czegokolwiek - bo po co, skoro jedyne, co możemy zrobić, to mieć nadzieję, ze niebiosa będą dla nas łaskawe?


---------------------------------------
Transwestyta-alkoholik o poglądach ortodoksyjno-katolickich

Offline

 

#19 2008-09-14 19:14:02

 Pinhead

http://i40.tinypic.com/5wdser.jpg

Skąd: Posen
Zarejestrowany: 2008-07-12
Posty: 7400
WWW

Re: "Ganiam czarne koty, nie myję fujary w soboty", czyli o zabobonach

Takie zwalanie na siłę wyższą jest objawem lenistwa umysłowego. IMO, pojęcie wiary w bogów powstało właśnie po to, by tłumaczyć przygłupom zjawiska nie dające się (w swoim czasie) wyjaśnić w sposób logiczny i racjonalny. LHC jest ciekawym eksperymentem, który byc może da odpowiedzi na kilka pytań związanych z formowaniem sie wszechświata, wytrącając tym samym kolejne argumenty katolom,  muzolom i reszcie religijnego śmiecia. Komentarze na forach onetu to w znacznej mierze prowokacje, ale wśród nich jest sporo tró, tych co z pełnym oddaniem piszą przeciwko np. ateistom i komuchom (dla nich to nierozerwalnie powiązane, zresztą)

Offline

 

#20 2008-09-14 19:50:33

Karola69

Le Veilleur Silencieux

10046351
Skąd: Scream !!!!!!
Zarejestrowany: 2008-07-17
Posty: 9573

Re: "Ganiam czarne koty, nie myję fujary w soboty", czyli o zabobonach

mysle ze ludzie lubia zwalac wine na kogos/cos  boga/zabobon


http://img151.imageshack.us/img151/6943/14781721om1.jpg

Vanity is my favourite sin

Offline

 

#21 2008-09-14 19:56:19

Bytheway

Femme Fatale

8875432
Zarejestrowany: 2008-08-07
Posty: 6388

Re: "Ganiam czarne koty, nie myję fujary w soboty", czyli o zabobonach

dla mnie zabobony są elementem folkloru lokalnego - czasem sama lubię się nimi bawić, bo pasują do mojej tendencji symbolizowania życia ale, żeby miały mną rządzić, czy spędzać sen z oczu, to nie powiem


-----------------------------------------------------------------------------------------------
http://i40.tinypic.com/dev0ig.jpg

Offline

 

#22 2008-09-14 20:01:42

 Pinhead

http://i40.tinypic.com/5wdser.jpg

Skąd: Posen
Zarejestrowany: 2008-07-12
Posty: 7400
WWW

Re: "Ganiam czarne koty, nie myję fujary w soboty", czyli o zabobonach

Bez wzgledu na racjonalizm, mysle że każdy ma takie zabobonne tradycje. Ja sam omijam szerokim łukiem czarne koty. Ale ostatnio tak sie kurwa usadowiła jedna, że smyknęła mi pod nogami idealnie przed wejściem do klatki schodowej. Miałem spac na dworze ? Nie. No to wszedłem
Drugim zabobonem jaki mnie trzyma sa tzw szczęśliwe grosiki. Mam ich ogromna kolekcję, wszystkie znalezione w knajpach, pod kioskami, w sklepach i na ulicy. Mam w kolekcji tez 20tke i 50tke oraz 1 eurogrosz z polskich nominałów brakuje mi tylko 10tki i 5ciozłotówki

Offline

 

#23 2008-09-14 20:31:18

Bytheway

Femme Fatale

8875432
Zarejestrowany: 2008-08-07
Posty: 6388

Re: "Ganiam czarne koty, nie myję fujary w soboty", czyli o zabobonach

moim zabobonem są... pierścionki. W każdym związku zwracałam na to uwagę i mogę powiedzieć, że pierścionki (od danego partnera) i ich perypetie stanowiły świetny wykładnik naszych relacji. po zakończeniu każdego związku dokonywałam rytualnego topienia pierścionka w pitym piwie... do żadnego z tych partnerów nigdy nie wróciłam i nie cierpiałam po rozstaniu osobiście uznaję tylko srebro, którego, nigdy nie zdejmuję i które jakoś tak zgrywa się z moimi emocjami (kiedy mam świetny nastrój, błyszczy jak szalone, kiedy jestem chora, albo mam doła - matowieje)

wiem, że to może się wydać głupie, ale tak naprawdę jest i to jest moja mała magia i moje prywatne zabobony


-----------------------------------------------------------------------------------------------
http://i40.tinypic.com/dev0ig.jpg

Offline

 

#24 2008-09-14 20:32:25

piggyinthemirror

Makarou de seur

3678448
Zarejestrowany: 2008-08-14
Posty: 4931

Re: "Ganiam czarne koty, nie myję fujary w soboty", czyli o zabobonach

przede mną koty uciekają i nie są w stanie przebiec mi drogi , co i tak mam w głębokim poważaniu...

Offline

 

#25 2008-09-14 22:04:07

Viljar

Apostoł

3873638
Skąd: Gdańsk Oliwa
Zarejestrowany: 2008-07-13
Posty: 7373
bonus: Obi-Wan-Cherubi
WWW

Re: "Ganiam czarne koty, nie myję fujary w soboty", czyli o zabobonach

Ja nigdy nie staje w progu. Ma to swoje uzasadnienie - raz stałem, powiał wiatr i drzwi się zatrzasnęły na moim nosie.


---------------------------------------
Transwestyta-alkoholik o poglądach ortodoksyjno-katolickich

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora