Po namyśle wprowadzam nową kategorię - Depeche Goth
Cechy charakterystyczne: czasami zdarza mu się wyjść na światło słoneczne, a nawet opalać. Uważa Depeche Mode za zespół, bez którego gotyk by nie istniał i nie da się przekonać, że gada bzdury. Przez większość czasu się uśmiecha. Uważa Personal Jesus w wykonaniu Mansona za profanację.
Bo ze mną jest tak: niby jestem depeszem, ale dyskografii obudzony w środku nocy nie wymienię. Poza tym lubię ruiny, krajobrazy industrialne, cmentarze i nocne spacery.
No i jak na prawdziwego gota przystało - zdarza mi się nocować tutaj
Ostatnio edytowany przez Viljar (2008-09-09 09:13:44)
Offline
w sumie, żeby nie było, że jestem leniwa i chcę mieć wszystko podane na tacy, to poszperałam w necie i znalazłam to:
http://nonsensopedia.wikia.com/wiki/Goci
odnośniki też przerobiłam
od razu mi się rozjaśniło w głowie
Offline
Skrytojebczyni
Ja nie rozumiem awersji gotów do słońca, urastającej do rangi jakiegoś idiotycznego kultu. Rozumiem, że ktoś może źle sie czuć w upał (jak Moje Kochanie) i leżenie na plaży jest dla niego torturą, ale nie rozumiem jak zdrowi ludzie wyczyniają cuda na kiju, żeby tylko w lecie nie padł na nich bluźnierczy promień słońca, który przybrązowi ich mhroczne i blade ciałka.W efekcie widać podczas letnich festiwali armię trupów, którzy myślą że są oryginalni a tak naprawdę są śmieszni.
Offline
raczej mit. A co maja powiedziec osoby o ciemnej karnacji Z drugiej strony mocno opalony goth wygladalby smiesznie. Trzeba z umiarem.
Offline
Skrytojebca
Bytheway napisał:
a czy ta awersja jest rzeczywista? czy to tylko mit?
Zależy u kogo. Mi słońce nie przeszkadza, ale... w zimie. Nie mam też nic przeciwko opaleniu się od wiatru. Natomiast na wiosnę i w lato staram się nie wychodzić z cienia. Z bardzo prostego powodu: jestem zimnolubny, temperatury powyżej 25 stopni C odczuwam jako ból fizyczny.
Offline
pozazdrościć... w naszym kraju takie temperatury występują jedynie przez jakiś miesiąc -dwa, a reszta to - jak dla mnie paskudztwo, ale ty pewnie czujesz się zdecydowanie lepiej
Offline
ja jestem zmarzluchem , ale upal znosze jeszcze gorzej. Przed zimnem mozna sie ochronic, przez upalem ciezko. Wizualnie wole zimne pory roku. Zachmurzone niebo, spadajace liscie, szron na trawie.
Offline
Skrytojebca
Bytheway napisał:
pozazdrościć... w naszym kraju takie temperatury występują jedynie przez jakiś miesiąc -dwa
Chciałbym, żeby występowały tylko przez miesiąc lub dwa. Niestety, nie jest to prawda. Dla mnie koszmar zaczyna się w maju, a kończy we wrześniu.
Offline
Jak widać, odczucia są subiektywne dla mnie koszmar trwa od września do końca maja, co daje nam w sumie coś koło 3 znośnych miesięcy - w stosunku do twoich ośmiu to i tak masz lepiej
Offline
Skrytojebca
Bytheway napisał:
w stosunku do twoich ośmiu to i tak masz lepiej
Błąd nr dwa: przed zimnem można się zabezpieczyć, np. zakładając dodatkowy polar, grubsze skarpety czy czapeczkę i szaliczek. Jedynym zabezpieczeniem przed gorącem jest nieopuszczanie klimatyzowanego pomieszczenia. To po pierwsze. Po drugie: w środkach komunikacji miejskiej temperatura jest dostosowana do potrzeb osób ciepłolubnych i nie ubierających się adekwatnie do pogody. Jeśli na zewnątrz jest -20, a w tramwaju +15, to nie istnieje możliwość ubrania się tak, żeby nie było ani za zimno, ani za ciepło. Mówiąc inaczej: jeśli chcę w zimie skorzystać z komunikacji miejskiej, to czeka mnie przegrzanie się.
Offline
Zgadzam się z By. Jako ciepłolub cierpie męki od wrzesnia do końca maja. Nie jestem tró, bo kocham słońce, w tym roku miałem nawet niegotycka opaleniznę. Jestem zwolennikiem równowagi - 36,6 w powietrzu i 36,6 pod pachą
Offline
@Pin, nie martw się, nie jesteś jedynym odstepcą w naszym Kościele
Offline
Bytheway napisał:
w sumie, żeby nie było, że jestem leniwa i chcę mieć wszystko podane na tacy, to poszperałam w necie i znalazłam to:
http://nonsensopedia.wikia.com/wiki/Goci
A zgadnij, kto to napisał
Offline
Skrytojebca
"Niegocin - znienawidzone przez gotów jezioro" - zajebiste!
Offline
Oj tak słonko, ciepełko…suche, pustynne 36,6 to jest to (fizycznie ciężko znoszę wysoką wilgotność powietrza)
Na dodatek mam niegotycką, permanentną częściową opaleniznę nie, nie mam karnetu do solarium jest to wynik wyjazdów tu i ówdzie gdzie słonko operuje troszkę mocniej niż u nas. Opalony got jest śmieszny? Niech będzie; mnie może co najwyżej śmieszyć to, że mam nogi opalone tylko do połowy łydek
By, jak widzisz zapewne od nas bezpośrednio nie dowiesz się czym jest gotyk, nie ma na to recepty odtąd dotąd, możesz dowiedzieć się pośrednio, czytając nasze posty bo przecież gotyk to my a czytając Twoje posty to Ty chyba dokładnie czujesz czym jest gotyk
Apostole tfu Apuciostole czyżbyś głosił słowo gdzie tylko się da wynika z tego, że jednak mam coś z gota…zdjęcie got w nocy
Offline
Viljar napisał:
Bytheway napisał:
w sumie, żeby nie było, że jestem leniwa i chcę mieć wszystko podane na tacy, to poszperałam w necie i znalazłam to:
http://nonsensopedia.wikia.com/wiki/GociA zgadnij, kto to napisał
hm... Jachimek??
Offline
Zdjęć nie dawałem, poza tym parę rzeczy pozmieniali. Tak a propos - tekst w Nonsensopedii o depeszach też jest pierwotnie mój (też trochę zmienili), a także jakaś połowa artykułu o dresiarzach Natomiast o emo dopisywał trochę kolega z pracy
Offline
Apostoł posiada nadspamerską moc pozwalającą mu przebywać we wszystkich miejscach na raz, wszystko widzieć i słyszeć. Wszystkie grzechy obnażone... Macie przerąbane
Offline
Viljar napisał:
Apostoł posiada nadspamerską moc pozwalającą mu przebywać we wszystkich miejscach na raz, wszystko widzieć i słyszeć. Wszystkie grzechy obnażone... Macie przerąbane
Nie wiem jak to głosowanie wypadnie..ale w sumie..jakby ci ranga apostolska poszla to z ta mocą może być róznie
Offline
Skrytojebczyni
Viljar napisał:
Apostoł posiada nadspamerską moc pozwalającą mu przebywać we wszystkich miejscach na raz, wszystko widzieć i słyszeć. Wszystkie grzechy obnażone... Macie przerąbane
Wynocha mi spod łóżka, Puciu Puciu! Bo kałachem potraktuję Waszą Puciowatość.
Offline
Skrytojebczyni
Ja mam mocną, naturalną via słońce opaleniznę i dobrze mi z tym. A że należę do ciepłolubców, czekają mnie ciężkie miesiące.Idzie zima!
Offline