właśnie mi się przypomniał sen, który miałem niedawno
jako że 1.11 wybieramy się na DE i mamy wejść, tak jak mamy wejść - w moim śnie pojawił się moment, że byłem na jakimś pogrzebie, ale nie na cmentarzu, tylko w miejscu przy drodze, bo tam ten człowiek zginął. Po ceremonii rozmawiałem z kobietą zmarłego i ona gasila wszystkie znicze i zapytała się, co ma z nimi zrobić, przecież są prawie nienaruszone, tylko chwilę się paliła. Odpowiedziałem, ze parę mogę zabrać, to rozdam ludziom, jak będziemy wchodzić na DE, będzie bardziej thró mhrocznie, takie znicze zabrane z pogrzebu.
Ostatnio edytowany przez Gekon (2008-10-13 02:06:02)
Offline
najlepsze takie lekko podgniłe, żeby był efekt zombie i wejdziemy przy dźwiękach Zombienation :]
Offline
Skrytojebczyni
Viljar napisał:
Ale takie tró - nadgniłe, podarte...
Słuchajcie, znałam jedną pannę która sobie zakopywała ciuchy w ziemi, żeby jej nadgniły i odpowiednio "pachniały" A laska wzorowała się na niejakim Deadzie z Mayhem, który ponoć robił to samo.
Offline
Skrytojebczyni
Wiesz, ona mała była, 1.55 w czapce, to i siły nie miała. Ale jej największym marzeniem było, aby ktoś ją na chwilę zakopał żywcem, chciała się poczuć jak jej idol, który zrobił to samo. No cóż, głupich nie sieją...
Offline
Skrytojebczyni
Psychiczna to ona była, z jednej knajpy ją wyrzucili bo stół pogryzła.
Offline
Królowa jest tylko jedna
Może po prostu była głodna .
Offline
Skrytojebczyni
Raczej chciała ten stół unicestwić. Nie wiem, co on jej zrobił.
Offline
Diabeł Wcielony
Może wystarczyło, że stał jej na drodze? albo np. "patrzył się" na nią
Offline
Królowa jest tylko jedna
W takim razie ja też chyba jestem psychiczna, bo czasem niektóre rzeczy, np. torebka albo buty nie dość, że się na mnie patrzą, to jeszcze się do mnie uśmiechają tak ładnie, że po prostu nie mogę ich nie kupić .
Offline
Diabeł Wcielony
Ale dopóki Wasza Wysokość nie chce tej torebki zaatakować i zniszczyć to wszystko chyba jest ok.
Offline
Królowa jest tylko jedna
Nie, ja chcę ją mieć, nosić , głaskać, przytulać .
Offline
Diabeł Wcielony
Taak... Czas na diagnozę: Królowa jest całkowicie zdrowa na umyśle (na ciele zapewne też)
Offline
Królowa jest tylko jedna
Uff, ulżyło mi.
Offline
Scarlett napisał:
W takim razie ja też chyba jestem psychiczna, bo czasem niektóre rzeczy, np. torebka albo buty nie dość, że się na mnie patrzą, to jeszcze się do mnie uśmiechają tak ładnie, że po prostu nie mogę ich nie kupić .
znam ten bol. Szczegolnie jesli jest to brazowa szminka lub czarna spodnica. To ma tendencje do kuszenia i mrugania oczkiem kiedy jestem splukana.
Offline
Królowa jest tylko jedna
Do mnie się tak uśmiechnęła w sobotę damska ramoneska, tak śliczniusio, tak wyprzedażowo, że musiałam się nią zaopiekować:)
Offline
Skrytojebczyni
Scarlett napisał:
Nie, ja chcę ją mieć, nosić , głaskać, przytulać .
Scarlett, jesteś normalna, ja mam tak samo.
Offline
Królowa jest tylko jedna
Klub zakupoholika nam się zrobił, hehe.
Offline