#1 2008-08-06 22:07:44

Tibbets

Skrytojebca

Zarejestrowany: 2008-07-22
Posty: 1069

[MILITARIA] Broń - czołgi, karabiny, itp....

No to zakładam wątek, o którym już od dawna było głośno na forum: wątek o czołgu Sherman. Uważacie, że była to konstrukcja udana czy nieudana? Co uważacie za jego zalety, a co za wady? Która wersja tego czołgu Wam najbardziej się podoba, a która najmniej? I w końcu: jak Waszym zdaniem Sherman wypadał na tle innych czołgów tego okresu?

Ja poczekam trochę z wypowiedzią, przynajmniej do momentu, aż Viljar napisze, co sądzi.


If you feel attacked by feminism, it's probably a counter attack.

Offline

 

#2 2008-08-06 23:15:11

Viljar

Apostoł

3873638
Skąd: Gdańsk Oliwa
Zarejestrowany: 2008-07-13
Posty: 7373
bonus: Obi-Wan-Cherubi
WWW

Re: [MILITARIA] Broń - czołgi, karabiny, itp....

Co prawda ja jestem raczej od uzbrojenia oznaczanego jako ORP, HMS, USS itd., ale spróbuję. Moim zdaniem nie był to pojazd nieudany. O tym, czy czołg jest udany czy nie, decyduje nie tylko jego zdolność do niszczenia czołgów przeciwnika, ale i spełniania innych zadań, jak wsparcie piechoty. Do tego Sherman nadawał się na pewno. W trakcie działań wojennych okazało się, że jest bardzo podatny na róznego rodzaju modyfikacje - i za to również chwała kostruktorom. Zarzut, że Sherman nie był zdony do walki z czołgami niemieckimi uważam za niesłuszny - ostatecznie podstawową funkcją Shermana nie było niszczenie czołgów wroga, a już na pewno nikt nie spodziewał się, żeby musiał walczyć z silniejszym przeciwnikiem - tym miały się zająć niszczyciele czołgów.
Inna sprawa, że polscy czołgiści nazywali go ponoć "płonącym grobem", co jednak świadczy o tym, że pierwsze wersje były typowo amerykańskie w tym sensie, że budowane na podstawie założeń, a nie doświadczenia.


---------------------------------------
Transwestyta-alkoholik o poglądach ortodoksyjno-katolickich

Offline

 

#3 2008-08-07 00:20:26

Tibbets

Skrytojebca

Zarejestrowany: 2008-07-22
Posty: 1069

Re: [MILITARIA] Broń - czołgi, karabiny, itp....

Również moim zdaniem Sherman nie był nieudanym czołgiem. Zacząć trzeba przede wszystkim od tego, że był to czołg średni (masa około 32 tony, patrz: http://afvdb.50megs.com/usa/m4sherman.html ). Tygrys i Pantera to były czołgi ciężkie (Pantera miała masę około 45 ton, Tygrys - 57 ton, patrz: http://afvdb.50megs.com/germany/pz5.html i http://afvdb.50megs.com/germany/pz6.html ). Nic dziwnego, że prawie dwukrotnie cięższy Tygrys masakrował Shermana w walce jeden na jeden.
Pamiętać trzeba także o tym, że podczas wojny Shermany zostały wyposażone w mocniejsze uzbrojenie, a ich łatwopalność została znacznie ograniczona. Powstał również mocniej opancerzony Sherman o masie 38 ton.


If you feel attacked by feminism, it's probably a counter attack.

Offline

 

#4 2008-08-07 07:07:11

Viljar

Apostoł

3873638
Skąd: Gdańsk Oliwa
Zarejestrowany: 2008-07-13
Posty: 7373
bonus: Obi-Wan-Cherubi
WWW

Re: [MILITARIA] Broń - czołgi, karabiny, itp....

Nie mówiąc o tym, że według przyjętej doktryny niszczeniem ciężkich czołgów to nie Shemrany miały się zajmować - i to nie jest taki głupi pomysł. To jak z wojna na morzu (cały ja:) ) - bezsensem jest budować okręt, którego jedynym zadaniem jest niszczenie okrętów wroga tej samej klasy (dlatego właśnie pancerniki popdały w niełaskę). Tak samo Amerykanie popełniliby błąd budując w ogromnych ilościach potężnie uzbrojony pojazd przeznaczony tylko i wyłącznie do walki z czołgami. Do tego celu wystarczy mniej wyspecjalizowanych pojazdów - a czołg musi spełniać i inne zadania.


---------------------------------------
Transwestyta-alkoholik o poglądach ortodoksyjno-katolickich

Offline

 

#5 2008-08-07 13:53:17

Tibbets

Skrytojebca

Zarejestrowany: 2008-07-22
Posty: 1069

Re: [MILITARIA] Broń - czołgi, karabiny, itp....

Viljar napisał:

Nie mówiąc o tym, że według przyjętej doktryny niszczeniem ciężkich czołgów to nie Shemrany miały się zajmować - i to nie jest taki głupi pomysł. To jak z wojna na morzu (cały ja:) ) - bezsensem jest budować okręt, którego jedynym zadaniem jest niszczenie okrętów wroga tej samej klasy (dlatego właśnie pancerniki popdały w niełaskę). Tak samo Amerykanie popełniliby błąd budując w ogromnych ilościach potężnie uzbrojony pojazd przeznaczony tylko i wyłącznie do walki z czołgami. Do tego celu wystarczy mniej wyspecjalizowanych pojazdów - a czołg musi spełniać i inne zadania.

To nie do końca tak: doświadczenie pokazało, że jednym z podstawowych zadań czołgu jest walka z czołgami wroga. W żaden sposób nie wpływa to ujemnie na jego uniwersalność. Ciężki pancerz jest i tak potrzebny do ochrony przed minami oraz przed przeciwpancerną bronią piechoty (pierwsze ręczne wyrzutnie pocisków z głowicą kumulacyjną pojawiły się w 1942 roku), a potężne działo jest równie przydatne podczas walki z pojazdami opancerzonymi, co z piechotą - stosuje się po prostu inną amunicję. Historia potwierdza tą teorię: podczas drugiej wojny światowej powszechnie używane czołgi średnie wyposażano w mocniejsze armaty, aby były w stanie walczyć z czołgami wroga (Sherman Firefly, T-34/85, PzKpfw III Ausf. L).
Ślepą uliczką rozwoju broni pancernej okazały się natomiast niszczyciele czołgów, na które stawiali Amerykanie.

A z pancernikami to zupełnie inna historia: straciły pozycję królów mórz i oceanów ze względu na rozwój lotnictwa (w tym coraz szersze użycie lotniskowców) oraz rakietowych pocisków kierowanych. Ale to jeszcze nie oznacza, że stały się bezużyteczne. Np. USS "Wisconsin" i USS "Missouri" (klasa Iowa) zostały użyte podczas pierwszej wojny w Iraku.


If you feel attacked by feminism, it's probably a counter attack.

Offline

 

#6 2008-08-07 14:49:03

Viljar

Apostoł

3873638
Skąd: Gdańsk Oliwa
Zarejestrowany: 2008-07-13
Posty: 7373
bonus: Obi-Wan-Cherubi
WWW

Re: [MILITARIA] Broń - czołgi, karabiny, itp....

Niszczyciele czołgów nie były takim złym pomysłem – nie było sensu budować dużej liczby potężnych, ale drogich czołgów, skoro można było zbudować mniejszą ilość specjalnie w tym celu budowanych pojazdów, a w kwestii „prawdziwych” czołgów postawić na ekonomię skali. Przypuszczam, że w warunkach wojennych dzisiaj tez powstałoby wiele konstrukcji, które potem wydawałyby się dziwactwem.

A co do pancerników – one nie straciły tytułu królów, bo nigdy go nie posiadały. Powstały w nieodpowiednim czasie. Ich zadaniem było bowiem głównie niszczenie floty nawodnej i zapewnienie panowania na morzach. Niestety miały pecha, bo w tym samym czasie powstały też sprawne okręty podwodne i to one stały się największym zagrożeniem dla floty, czego uczą nas obie wojny światowe. Dlatego w czasie Wielkiej Wojny pancerniki siedziały sobie w portach, bo Niemcy postawili na O.P. a Brytyjczycy siłą rzeczy musieli postawić na okręty eskortowe. Paradoksalnie więcej zastosowań znaleziono dla nich w II wojnie światowej, czyli wtedy, gdy na morzach zapanowały lotniskowce: zapewniały wsparcie artyleryjskie nacierającej od strony morza piechocie, a Amerykanie wykorzystywali je jako pływające baterie przeciwlotnicze i w tej roli również znakomicie sobie radziły. Tylko że utrzymywanie tak ogromnych i drogich okrętów było nieuzasadnione ekonomicznie, a wymienione cele mogły wykonywać mniejsze okręty lub samoloty szturmowe. Jeden pancernik potrzebował dajmy na to 2000 ludzi załogi – czyli tyle, co 10 dużych niszczycieli. Czyli pancerniki przegrały nie tyle rywalizację z innymi okrętami, co raczej z ekonomią i z faktem, że były mało użyteczne od samego początku. Natomiast broń rakietowa? Cóż, nie wiem czy jakakolwiek rakieta przeciwlotnicza byłaby w stanie zatopić pancernik albo ile ich trzeba by wystrzelić w jeden okręt tej klasy, żeby go unieszkodliwić.


---------------------------------------
Transwestyta-alkoholik o poglądach ortodoksyjno-katolickich

Offline

 

#7 2008-08-08 12:55:53

Tibbets

Skrytojebca

Zarejestrowany: 2008-07-22
Posty: 1069

Re: [MILITARIA] Broń - czołgi, karabiny, itp....

Viljar napisał:

Niszczyciele czołgów nie były takim złym pomysłem – nie było sensu budować dużej liczby potężnych, ale drogich czołgów, skoro można było zbudować mniejszą ilość specjalnie w tym celu budowanych pojazdów, a w kwestii „prawdziwych” czołgów postawić na ekonomię skali. Przypuszczam, że w warunkach wojennych dzisiaj tez powstałoby wiele konstrukcji, które potem wydawałyby się dziwactwem.

Źle to ująłem. Niszczyciele czołgów jako takie - czyli pojazdy przeznaczone do niszczenia czołgów przeciwnika - złym pomysłem nie są. W dzisiejszych czasach wystarczy na dowolnym wozie zamocować wyrzutnię przeciwpancernych pocisków kierowanych i już mamy niszczyciel czołgów. Natomiast ślepą uliczką rozwoju broni pancernej okazała się amerykańska doktryna wojenna, wg której niszczyciele czołgów miały wziąć na siebie cały ciężar walki z czołgami wroga.

A jak już precyzujemy pewne rzeczy: Pantera była czołgiem średnim, a nie ciężkim, jak błędnie napisałem.

Viljar napisał:

Czyli pancerniki przegrały nie tyle rywalizację z innymi okrętami, co raczej z ekonomią i z faktem, że były mało użyteczne od samego początku.

Przekonałeś mnie i przyznaję Ci w tej sprawie rację.

Viljar napisał:

Natomiast broń rakietowa? Cóż, nie wiem czy jakakolwiek rakieta przeciwlotnicza byłaby w stanie zatopić pancernik albo ile ich trzeba by wystrzelić w jeden okręt tej klasy, żeby go unieszkodliwić.

Nie miałem na myśli rakiet przeciwlotniczych, tylko rakiety przeciwokrętowe. I tutaj mogłaby wystarczyć jedna.

"AS-6A/B 'Kingfish'
Type: Anti-ship missile/anti-ship missile/anti-radiation missile
Soviet designation: KSR-5/KSR-5N/KSR-5P
Developer: Raduga
Lenght: 10.56 m
Diameter: 0.92 m
Span: 2.6 m
Launch weight: 3,950 kg
Maximum range: 400 km
Maximum speed: Mach 3.0
Propulsion: Dual-chamber liquid-propellant rocket
Guidance: Inertial + active radar terminal homing/inertial + active radar terminal homing/inertial + passive radar terminal homing
Warhead: 1,000 kg HE/350 kT nuclear/1,000 kg HE
Operational: Entered service in 1970/1972/1972
Platforms: Tu-16K-26, Tu-16K-10-26, Tu-16KSR-2-5

The development of the KSR-5 began in 1962 with the first tests in 1964. It is basically a smaller version of the Kh-22 missile for use on Tu-16 bombers. The thrust of the rocket engine can be varied in five steps from 11 kN to 70 kN. The missile carries 660 litres of TG-02 fuel and 1,010 litres of AK-2 oxidizer. Target indication is given by the Rubin (Short Horn) radar on the Tu-16K-26 and by the YeN (Puff Ball) radar on the Tu-16K-10-26. The missile is launched from an altitude of 0.5 to 11 km after wh it climbs to an altitude of 20 km for cruise flight. The missile starts its terminal dive 60 km from the target. Later the KSR-5MV and KSR-5NM air-launched target drones were developed from the KSR-5. The Tu-16 variants can carry two missiles on underwing pylons mounted just inside the mid-span position."

- http://personal.inet.fi/cool/foxfour/so … is-as.html

350 kT wystarczy, żeby zatopić dowolny okręt.


If you feel attacked by feminism, it's probably a counter attack.

Offline

 

#8 2008-08-08 13:07:09

Viljar

Apostoł

3873638
Skąd: Gdańsk Oliwa
Zarejestrowany: 2008-07-13
Posty: 7373
bonus: Obi-Wan-Cherubi
WWW

Re: [MILITARIA] Broń - czołgi, karabiny, itp....

Przepraszam, mój błąd, pisałem w pośpiechu i oto skutki - oczywiście chodziło mi o rakiety przeciwokrętowe. Co nie zmienia faktu, że rakieta nie stanowi gwarancji zatopienia okrętu pancernego. Wybuch atomowy też nie - patrz próby na atolu Bikini i pancernik USS "Nevada". no i trzeba też wziąć pod uwagę, że mało kto zdecydowałby sie ryzykować odpalenie rakiety z głowica atomową.
Co do taktyki amerykańskiej - masz rację. Aczkolwiek Amerykanie siłą rzeczy uczyli się na błędach.


---------------------------------------
Transwestyta-alkoholik o poglądach ortodoksyjno-katolickich

Offline

 

#9 2008-08-08 16:29:21

Tibbets

Skrytojebca

Zarejestrowany: 2008-07-22
Posty: 1069

Re: [MILITARIA] Broń - czołgi, karabiny, itp....

Viljar napisał:

Wybuch atomowy też nie - patrz próby na atolu Bikini i pancernik USS "Nevada".

O próbach czytałem, natomiast brakuje mi kilku istotnych danych, konkretnie: mocy bomb i odległości pancernika od miejsc wybuchów (w tym wyszczególnione głębokość i wysokość).


If you feel attacked by feminism, it's probably a counter attack.

Offline

 

#10 2008-08-08 21:26:52

Viljar

Apostoł

3873638
Skąd: Gdańsk Oliwa
Zarejestrowany: 2008-07-13
Posty: 7373
bonus: Obi-Wan-Cherubi
WWW

Re: [MILITARIA] Broń - czołgi, karabiny, itp....

Kurczę... szukałem i szukałem i nie znalazłem. Dowiedziałem się za to, że "Nevada" przetrwała uderzenia pocisków manewrujących (dość prymitywnych, ale jednak), wielokrotne bombardowanie, a także ostrzał z dział 406 mm i 152 mm. Okupiła to jedynie pożarem i lekkim rpzchyłem na burtę. Zatopiły ją dopiero torpedy (czyli znów podwodniaki )


---------------------------------------
Transwestyta-alkoholik o poglądach ortodoksyjno-katolickich

Offline

 

#11 2008-08-08 22:07:17

Tibbets

Skrytojebca

Zarejestrowany: 2008-07-22
Posty: 1069

Re: [MILITARIA] Broń - czołgi, karabiny, itp....

A to tak, torpedy to naprawdę mocna sprawa.

A o moc bomb pytałem, bo ruskie głowice rakiet przeciwokrętowych są ponad 20 razy mocniejsze od bomby zrzuconej na Hiroshimę.


If you feel attacked by feminism, it's probably a counter attack.

Offline

 

#12 2008-08-08 22:16:24

Viljar

Apostoł

3873638
Skąd: Gdańsk Oliwa
Zarejestrowany: 2008-07-13
Posty: 7373
bonus: Obi-Wan-Cherubi
WWW

Re: [MILITARIA] Broń - czołgi, karabiny, itp....

Tyle że trzeba jeszcze trafić precyzyjnie w okręt, a to nie jest takie proste... bo jak się okazało - wybuch atomowy na odległość sprawił, że okręt trzeba było odkazić i tyle.


---------------------------------------
Transwestyta-alkoholik o poglądach ortodoksyjno-katolickich

Offline

 

#13 2008-08-09 12:40:57

Tibbets

Skrytojebca

Zarejestrowany: 2008-07-22
Posty: 1069

Re: [MILITARIA] Broń - czołgi, karabiny, itp....

Viljar napisał:

Tyle że trzeba jeszcze trafić precyzyjnie w okręt, a to nie jest takie proste...

W czasach, kiedy przeprowadzano te testy, nie było to proste. Obecnie głównym problemem mógłby być system obrony przeciwrakietowej. Tu masz podane obszary zniszczeń od bomb o różnych mocach, przy czym dotyczą one celów lądowych. W przypadku celów morskich może to wyglądać trochę inaczej. Natomiast podejrzewam, że moc bomby może mieć tu decydujące znaczenie. Z tego, co się dokopałem w anglojęzycznym internecie, to wybuch na atolu Bikini w lipcu 1946 roku miał moc 21 kT. USS "Nevada" przetrwała 2 wybuchy, podejrzewam jednak, że drugi miał podobną moc.

Ostatnio edytowany przez Tibbets (2008-08-09 12:41:58)


If you feel attacked by feminism, it's probably a counter attack.

Offline

 

#14 2008-08-09 13:09:33

Viljar

Apostoł

3873638
Skąd: Gdańsk Oliwa
Zarejestrowany: 2008-07-13
Posty: 7373
bonus: Obi-Wan-Cherubi
WWW

Re: [MILITARIA] Broń - czołgi, karabiny, itp....

Moc bomby jak moc bomby - trzeba jeszcze móc trafić, a przypuszczam, że okręt takiej wielkości zostałby odpowiednio wyposażony w środki przeciwdziałania.
Właśnie - ciekaw jestem, gdyby teraz wybuchła wojna, ile okrętów okazałoby się nieodpowiednich. Zawsze jest tak, że to, co wydaje się świetnym pomysłem w czasie pokoju, na wojnie nie zdaje egzaminu. Dowodzi tego choćby wojna o Falklandy, gdzie brak artylerii lufowej dał się Angolom ostro we znaki (szybkostrzelne działka zdolne są zestrzelić pocisk kierowany niemal w ostatniej chwili, a tam ich zabrakło). Przypuszczam, że niemal wszystkie okręty trzebaby ostro uprościć i dozbroić.


---------------------------------------
Transwestyta-alkoholik o poglądach ortodoksyjno-katolickich

Offline

 

#15 2008-08-09 15:46:44

Tibbets

Skrytojebca

Zarejestrowany: 2008-07-22
Posty: 1069

Re: [MILITARIA] Broń - czołgi, karabiny, itp....

Viljar napisał:

Moc bomby jak moc bomby - trzeba jeszcze móc trafić, a przypuszczam, że okręt takiej wielkości zostałby odpowiednio wyposażony w środki przeciwdziałania.

Już zostały. Na początku lat 80 pancerniki typu Iowa zostały wyposażone w system Phalanx.

Viljar napisał:

Właśnie - ciekaw jestem, gdyby teraz wybuchła wojna, ile okrętów okazałoby się nieodpowiednich. Zawsze jest tak, że to, co wydaje się świetnym pomysłem w czasie pokoju, na wojnie nie zdaje egzaminu. Dowodzi tego choćby wojna o Falklandy, gdzie brak artylerii lufowej dał się Angolom ostro we znaki (szybkostrzelne działka zdolne są zestrzelić pocisk kierowany niemal w ostatniej chwili, a tam ich zabrakło). Przypuszczam, że niemal wszystkie okręty trzebaby ostro uprościć i dozbroić.

Zależy, jaka wojna. Pamiętaj, że okręty wojenne brały udział np. w pierwszej wojnie w Zatoce Perskiej.


If you feel attacked by feminism, it's probably a counter attack.

Offline

 

#16 2008-08-10 11:48:43

Viljar

Apostoł

3873638
Skąd: Gdańsk Oliwa
Zarejestrowany: 2008-07-13
Posty: 7373
bonus: Obi-Wan-Cherubi
WWW

Re: [MILITARIA] Broń - czołgi, karabiny, itp....

Tak, ale nie napotkały godnego siebie przeciwnika. Tyle że dzisiaj taka sytuacja jest chyba niemożliwa w przypadku U.S. Navy. Chociaż... na Bałtyku ich okręty pękają. A przynajmniej załogi Poważnie - ani okręty, ani załogi nie są przystosowane do nieregularnej fali.


---------------------------------------
Transwestyta-alkoholik o poglądach ortodoksyjno-katolickich

Offline

 

#17 2008-08-17 19:58:39

Rauko

Cenobite

Zarejestrowany: 2008-07-19
Posty: 1470

Re: [MILITARIA] Broń - czołgi, karabiny, itp....

Z czołgów tylko niemieckie.Ewentualnie Japoński Ka-Mi...


___________________________________________________________________

You have three seconds- exactly three fucking seconds- to wipe that stupid looking grin off your face, or I will gouge out your eyeballs and skull fuck you!

Offline

 

#18 2008-08-19 13:31:50

Viljar

Apostoł

3873638
Skąd: Gdańsk Oliwa
Zarejestrowany: 2008-07-13
Posty: 7373
bonus: Obi-Wan-Cherubi
WWW

Re: [MILITARIA] Broń - czołgi, karabiny, itp....

Protestuje przeciwko dyskryminacji czołgów radzieckich.
Natomiast Japończycy nie mieli czołgów tylko ich parodie


---------------------------------------
Transwestyta-alkoholik o poglądach ortodoksyjno-katolickich

Offline

 

#19 2008-08-20 11:16:04

Tibbets

Skrytojebca

Zarejestrowany: 2008-07-22
Posty: 1069

Re: [MILITARIA] Broń - czołgi, karabiny, itp....

Viljar napisał:

Protestuje przeciwko dyskryminacji czołgów radzieckich.

Dokładnie. Jeśli chodzi o wojska lądowe, to Rosjanie mieli podczas drugiej wojny światowej świetne uzbrojenie.


If you feel attacked by feminism, it's probably a counter attack.

Offline

 

#20 2008-08-20 11:45:53

Viljar

Apostoł

3873638
Skąd: Gdańsk Oliwa
Zarejestrowany: 2008-07-13
Posty: 7373
bonus: Obi-Wan-Cherubi
WWW

Re: [MILITARIA] Broń - czołgi, karabiny, itp....

Aczkolwiek, gdyby Niemcy mieli więcej Panter, to kto wie...


---------------------------------------
Transwestyta-alkoholik o poglądach ortodoksyjno-katolickich

Offline

 

#21 2008-08-20 11:47:34

Sinisterr_a.k.a._Icarus

Patrick Bateman

9042956
Call me!
Skąd: Freie Stadt Danzig
Zarejestrowany: 2008-08-07
Posty: 4038
WWW

Re: [MILITARIA] Broń - czołgi, karabiny, itp....

Polecę wam coś, całkiem ciekawa skarbnica wiedzy: http://nasza-klasa.pl/profile/16542244


Ich will lieber stehend sterben
als knieend leben
lieber tausend Qualen leiden
als einmal aufzugeben

Offline

 

#22 2008-08-20 16:10:29

Tibbets

Skrytojebca

Zarejestrowany: 2008-07-22
Posty: 1069

Re: [MILITARIA] Broń - czołgi, karabiny, itp....

Sinisterr_a.k.a._Icarus napisał:

Polecę wam coś, całkiem ciekawa skarbnica wiedzy: http://nasza-klasa.pl/profile/16542244

Nie mam profilu na Naszej Klasie, więc nawet nie mogę sprawdzić, co to jest.


If you feel attacked by feminism, it's probably a counter attack.

Offline

 

#23 2008-08-20 17:09:06

Viljar

Apostoł

3873638
Skąd: Gdańsk Oliwa
Zarejestrowany: 2008-07-13
Posty: 7373
bonus: Obi-Wan-Cherubi
WWW

Re: [MILITARIA] Broń - czołgi, karabiny, itp....

To konto fikcyjne, skupiające pasjonatów militariów


---------------------------------------
Transwestyta-alkoholik o poglądach ortodoksyjno-katolickich

Offline

 

#24 2008-09-04 20:59:37

Tibbets

Skrytojebca

Zarejestrowany: 2008-07-22
Posty: 1069

Re: [MILITARIA] Broń - czołgi, karabiny, itp....

Viljar napisał:

To konto fikcyjne, skupiające pasjonatów militariów

Aha. Co do internetowych forum dla miłośników militariów, to moje zdanie o nich jest jak najgorsze. Po prostu rzygać mi się chce, gdy po raz kolejny czytam bajkę o tym, że kbk AK wywodzi się od StG44. Jeśli chodzi o dobre strony o militariach, to na początek polecam www.specops.com.pl i www.militech.sownet.pl .

Ostatnio edytowany przez Tibbets (2008-09-04 21:02:33)


If you feel attacked by feminism, it's probably a counter attack.

Offline

 

#25 2008-09-08 23:04:50

Tibbets

Skrytojebca

Zarejestrowany: 2008-07-22
Posty: 1069

Re: [MILITARIA] Broń - czołgi, karabiny, itp....

Temat przeniesiony z galerii:

Tibbets napisał:

Pytałem o rekonstrukcję, bo tak sobie pomyślałem, że przecież MP 40 się właśnie w ten sposób trzymało (głównie dlatego, że niespecjalnie było za co innego go złapać). (...)

Sinisterr_a.k.a._Icarus napisał:

MP 40 i MP 38 byłyby całkiem dobre, gdyby nie ten cholerny magazynek umieszczony pionowo...

Nie rozumiem, czemu uważasz umieszczony pionowo magazynek za wadę. Przecież większość peemów (w tym współczesnych) ma pionowo umieszczony magazynek. Nawet bębny do pepeszy były podpinane od dołu.

Osobiście uważam, że MP 40 był dobrym pistoletem maszynowym. Porównywalnym z pepeszą i dużo lepszym od stena.


If you feel attacked by feminism, it's probably a counter attack.

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora