do towarzyskiego czarowania np.  (jak ktoś już napisał chyba w galerii), myślę że przy tobie największe smutasy by się zaczęły uśmiechać

ulala ale wychwalacie Azję, choć popieram w 300% swoją drogą przydały by się jakieś %% na ten mróz, od razu by się cieplej zrobiło

Rozwala mnie ta nazwa. Chcę Grandpaparapy!

A ja chciałabym mieć fabrykę alkoholu jak on, ale nim samym w życiu za chuja wafla bym być nie chciała, on jest koszmarnie brzydki.

mnie nawet botkos by nie pomogł.

ciężko.

dla Was nawet bym przeszedł na islam . loffciam Was.

nie . z miłością.

oj Vańka , Ty mały urwisie.

hmm. to chociaż podziel się temperamentem.

Wiem, że go mam, ale czasami objawia sie nie w tych momentach, w których bym tego chciał... Jak myślisz lepiej włożyć go do pudełka czy nalać do baniaczka?

Hę? na zawsze? No coś Ty! A my to co?