Diabeł Wcielony
Offline
Skrytojebczyni
Zrzucę trochę ciałka i sie bardziej usportowię
Doprowadzę do tego, że wyląduje w służbach mundurowych
Zadbam o swoje zdrowie
Zwiększę zarobki, po to aby mieć co wydawać na hobby (strzelanie, wspinaczka i turystyka zjadaja sporo kasy)
Kupię wreszcie narty (ile można śmigać na pożyczonym sprzęcie)
Zwiększę swoje kontakty z ludźmi i poziom cierpliwości
Przestanę sie tak wszystkim zamartwiać.
Skończę z zostawianiem wszystkiego na ostatnią chwilę.
Offline
Patrick Bateman
Ile sobie postanowiłem w zeszłym roku i co z tego wyszło? Nic. Tym samym nic nie postanawiam w tym roku. Zbyt dużo jest zmiennych, na które nie mam wpływu.
Offline
a ja postanawiam nic nie postanawiać, bo wtedy napewno nie dotrzymam słowa XD i to chyba jest najlepsze rozwiązanie
Offline
Skrytojebczyni
Ja pare postanowień zrealizowałam, a reszta tego co mnie spotkało w życiu była efektem pójścia "na pałę", tak czy siusiak, takie postanowienia mnie samodyscyplinują.
Offline
podobno jaki sylwester - taki cały nastepny rok.. w ostatni pracowałam i się sprawdziło.. caaały rok grzecznego zap.. XD
Offline
Patrick Bateman
Jakby mój ostatni rok był taki jak Sylwester, to chyba skończyłbym w Monarze xD.
Offline
Przede wszystkim zmienić prace!!! (szukać zacznę jeszcze w tym roku:D)
No i jak co roku obiecuję sobie:
-schudnąć
-mniej pić %
-iść na studia
Offline
Siamese Twin
Moje postanowienia
- pracować systematycznie i nie obijać się całymi mc a jak przychodzi sesja, to nie wiedzieć, za co się brać
-zorganizować i zagrać parę koncertów, począwszy od pierwszego
-pojechać na wgt albo mera oprócz reszty i mieć na to kasę
-kupić porządne klawisze....i to by było na tyle
Offline
Dunkelheitsmann napisał:
Jeszcze nie wiem, zastanowię się. A Ty który byś polecił?
no na pewno 40D lepszy, teraz nawet nie taki drogi... Tylko nie 50D, bo to chłam
Offline
A ja standartowo - ie czynie zadnych obietnic, bo i tak wszystkie strzela xuj, kończy się jak zawsze. NAtomiast wiem, że w nowym roku bedę standartowo pił jeszcze więcej piwa, jeszcze więcej palił i jeszcze bardziej niezdrowo zył
Offline
ja postanawiam tylko zrzucić parę kilo i cm, bo portki cisną : a dzisiaj pierwszy krok ku temu, zjadłem tylko 3 pierogi
Ostatnio edytowany przez Gekon (2008-12-24 18:35:16)
Offline
Może zmienić postanowienie na: kupię nowe portki?
Offline
Dramatyzujesz
Offline
bosz.. co wy tak z tym odchudzaniem wszyscy
Offline
ja nie... ja już nie mam z czego
Offline
Makarou de seur
a ja mam niestety. jestem młody inie wypada mi wyglądać jak wyglądam obecnie.
Offline
Dieta cambridge dla Panów?
Offline
nie no ja rozumiem, że może latem.. bo wtedy mnie nawet tez coś takiego czasem łapie.. ale zimą.. no bez przesady.. poza tym eufom nigdy planowane odchudzanie nie wychodzi..
Offline
Bo Eufy planują odchudzanie akurat wtedy, kiedy zupełnie nie mają czego zrzucać
Offline
Le Mademoiselle
Piggy:
Chrzanić dietę - załóż gorset!
Ostatnio edytowany przez Elegant_Androgyne (2008-12-24 19:35:14)
Offline
nie no Eufy kształty mają rubensowskie XD więc zrzucać mają z czego.. ale czy z kośćmi na wierzchu byłoby jakoś mi lepiej? XD
Ostatnio edytowany przez Eufrosis (2008-12-24 19:42:19)
Offline
Patrick Bateman
Jak Euf ma ma jakieś kg do zrzucenia, to ja jestem Miki Maus!! Ach, te kobiety...
Offline