Gekon napisał:
a nie lepiej M.A.S.H.?
nie chciałem od razu walić z obu luf
Offline
masochista raczej, skoro się tak wystawia na bezpośrednie działanie zUa...
Offline
ach, smagaj mnie, smagaj słowem
niczym biczem szalonym
ociekającym plugastwem
bym czuł się spełniony
Offline
Leeeeeeeeetości dla Gekona, bo nie wie, co czyni... ]:->
Offline
Karola69 napisał:
mamy cie pobic ? <szykuje drabine>
cytując klasyka - tylko nie w twarz
Offline
Drabiną 10 razów na goły tyłek
Offline
Makarou de seur
lepiej użyć butów do golfa.
Offline
perwers
Offline
Skrytojebczyni
Przyjechał generał Legii na wizytację fortu na pustyni. Ogląda stan uzbrojenia, gotowość bojową i wszystko OK, ale jedna sprawa nie daje mu spokoju. Bierze na stronę szeregowego i pyta:
-powiedzcie żołnierzu, jak wy tu sobie radzicie w tej głuszy z waszymi potrzebami seksualnymi?
-no wie pan, generale, nie ukrywam,ciężko jest, no ale mamy tu taką starą wielbłądzicę , więc nie ma problemu...
Generał walnął karpia, no i poszedł zapytać innych żołnierzy i słyszy tą samą odpowiedź: że jest ciężko, ale jest tu taka wielbłądzica, więc nie ma problemu. No postanowił sprawdzić rzecz w praktyce i poprosił żeby go zaprowadzono do wielbłądzicy. Zrobił co potrzeba, wychodzi i mówi do żołnierzy:
-no faktycznie, stara ta wasza wielbłądzica, ale jeszcze niczego sobie.
-Pewnie-mówią żołnierze-do miasta zawsze można nią dojechać.
Offline
prosiłem to bolało...
Offline
to może w ramach równowagi o owieczkach
Turysta zgubił się w górach, ciemno się zrobiło, ale znalazł bacówkę. Juhasi zgodzi się przyjąć go na noc, nakarmili, potem napoili nie tylko wodą. No i turyście zachciało się sexu. Więc się pyta, jak to załatwiają. Juhasi - Panocku, a dyć tu wiela owieczek jest, nic ino wybierać i gotowe. Gośc się mocno krepował, ale po zapewnieniach, że nikt się z niego nie będzie śmiał, zdecydował się, wybrał owcę i poszedł z nią za róg. Rano się budzi, spodnie ściągnięte, pełno wełny poprzyklejanej, a juhasi w śmiech. Turysta - przecież mieliście się nie śmiać, sami to robicie
Juhasi - robimy, ale żeś se panocku wybrał najbrzydszą owcę ze stada
Offline
<lol>
Offline
Diabeł Wcielony
Gekon napisał:
ach, smagaj mnie, smagaj słowem
niczym biczem szalonym
ociekającym plugastwem
bym czuł się spełniony
Prawie jak pod Uchem...
Sierra znam ten dowcip. Jest świetny i taki zuuuyyy
Ostatnio edytowany przez Dunkelheitsmann (2008-12-15 13:50:09)
Offline
Gekon dziś daje pełen serwis, nie dość, że podaje drinki w hawajskiej spódniczce, to jeszcze tańczy, śpiewa, recytuje...
Offline
Diabeł Wcielony
Człowiek, znaczy się... jaszczurka-orkiestra
Offline
Przywiązać szczotkę do ogona, to jeszcze pozamiata
Offline
znowu jakieś perwersje no...
Offline
aaa, to co innego
Offline
Diabeł Wcielony
Mein Gotth. Das ist eine Perverse
Offline
a nie EIN?
Offline
Dreamer
Zagadka
W pewnym dalekim kraju pewien ojciec miał trzech synów. Posiadał również 19 wielbłądów. Kiedy umarł synowie odczytali jego testament:
"Swojemu najstarszemu synowi przekazuje połowę moich wielbłądów. Młodszemu synowi przekazuje 1/4 swoich wielbłądów. Najmłodszemu synowi przekazuje 1/5 moich wielbłądów".
Synowie postanowili podzielić wielbłądy wg. woli ojca. Jednak 19 nie dzieli się ani na 2, ani na 4, ani na 5.
Jak zrobić aby sprawiedliwie podzielić wielbłądy wśród nich, aby "zostały one w całości"?
Poszli z tym problemem do mędrca, który im poradził...
(spróbujcie zgadnąć, odpowiedz podam później )
Offline