Makarou de seur
heh , w tym miejscu przypomniało mi się jak niedawno czytałem o eteromanii w Polsce w ostatnich latach przed 2 wojną... masakra , podobno nawet dzieci szkolne piły lub wąchały opary eteru dietylowego...potem zakazano rozpowszechniania na szeroką skalę tej cieczy... czego to ludzie nie wymyślą żeby się naćpać i otumanić...
Offline
Pinhead, żeby odstraszyć, to cenę musiałbyś ustalić naprawdę wysoko. Poza tym boję się, a właściwie jestem pewien, że dostęp do marihuany zwiększyłby ilość ludzi palących do paskudztwo, a w następnej kolejności - liczbę chętnych na silniejsze wrażenia. I będę powtarzał na upartego, że niewiele jest narkotyków tak silnie zakłócających procesy zachodzące w układzie nerwowym
Offline
Makarou de seur
ja wyglądam jak narkoman , choć teraz palę bardzo rzadko i niewiele , taką mam urodę , podkrążone oczy i niepokojąco żółtą skórę
Ostatnio edytowany przez piggyinthemirror (2008-10-28 21:40:52)
Offline
Makarou de seur
heh , a wiesz Viljar że w szpitalu 2 lata temu jak usuwali mi wyrostek (zapalenie wyrostka) , to lekarz na pogotowiu po pobieżnej obserwacji podejrzewał żółtaczkę? a lekarka na zakaźnym dziwiła się że mam "sine paznokcie"
Offline