#51 2008-08-21 12:09:49

 Pinhead

http://i40.tinypic.com/5wdser.jpg

Skąd: Posen
Zarejestrowany: 2008-07-12
Posty: 7400
WWW

Re: Blachary i blacharze, czyli wszystko i nic o samochodach.

Paradoksalnie, nie czuje sie tego. Dla stałych klientów komunikacji miejskiej jest to norma, i nos reaguje tylko w wypadkach skrajnych. Resztę zapachow współpasażerów traktuje jako zjawisko obojetne. Kwestia wprawy. Ale uwielbiam jeżdzic komunikacja z kolegami-kierowcami, którym na kilka dni popsuje sie samochód Widok jest genialny, zachowuja sie jakby byli w ZOO + kompletna dezorientacja oraz pytanie egzystencjalne "Kurwa, gdzie mam wysiąść, by trafic do domu ??? !!! "

Offline

 

#52 2008-08-21 12:18:13

Viljar

Apostoł

3873638
Skąd: Gdańsk Oliwa
Zarejestrowany: 2008-07-13
Posty: 7373
bonus: Obi-Wan-Cherubi
WWW

Re: Blachary i blacharze, czyli wszystko i nic o samochodach.

Dokładnie, Pinhead ma rację. Ja z kolei wysiadam w samochodzie: małe, ciasne "pomieszczenie"zapaszki ludzi obok, świadomość, że obok jest wiele podobnych wozidełek i znacznie większych i cieższych pojazdów, do tego zapach benzyny i robię się zielony. Chociaż w sumie... już lepszy zapach benzyny niż tych koszmarnych odświeżaczy powietrza.


---------------------------------------
Transwestyta-alkoholik o poglądach ortodoksyjno-katolickich

Offline

 

#53 2008-08-21 12:22:21

Karola69

Le Veilleur Silencieux

10046351
Skąd: Scream !!!!!!
Zarejestrowany: 2008-07-17
Posty: 9573

Re: Blachary i blacharze, czyli wszystko i nic o samochodach.

ja nie lubie siedziec  w puszcze. I nie przepadam za tymi co te male puszki prowadza bo maja w ( | ) pieszych. I dotego zapach benzyny i choroba lokomocyjna, zawroty glowy przy zakretach. Ps. uwielbiam skm bo tam jest duzo miejsca i rzadko jest tlok.


http://img151.imageshack.us/img151/6943/14781721om1.jpg

Vanity is my favourite sin

Offline

 

#54 2008-08-21 13:22:15

Scarlett

Królowa jest tylko jedna

Skąd: Two Steps from Hell
Zarejestrowany: 2008-07-17
Posty: 1573
bonus: Femme totale

Re: Blachary i blacharze, czyli wszystko i nic o samochodach.

To fakt, że polscy kierowcy często jeżdżą fatalnie. Notorycznie spotykam się z "oszczędzaniem" lampek w kierunkowskazach. Kiedyś u mało co nie zostałam przejechana przez sukę policyjną (sic!), bo pałkarz zapomniał zasygnalizować zamiar skrętu w prawo. Choć jestem osoba spokojną i łagodną, to zdarza mi się wrzasnąć na takiego niedouczonego kierowcę (choć w przypadku suki akurat się nie odważyłam ).


________________________________________________________________
"I don´t necessarily agree with everything I think." Andrew Eldritch

Offline

 

#55 2008-08-21 14:10:24

Viljar

Apostoł

3873638
Skąd: Gdańsk Oliwa
Zarejestrowany: 2008-07-13
Posty: 7373
bonus: Obi-Wan-Cherubi
WWW

Re: Blachary i blacharze, czyli wszystko i nic o samochodach.

Lubię środki komunikacji publicznej, bo w nich się poznaje ludzi, jak nigdzie indziej. Na przykład jechałem sobie czas jakiś temu w Warszawie tramwajem nr 22 w godzinach szczytu. Ludzi tyle, że poręczy nie starcza, więc pasażerowie czepiali się siebie nawzajem, co jednak nie zawsze napotyka na aprobatę:
- Nie szczyp się pan…
- Zośka, kto cię uszczypał?
- A ten ów, co za mną staje.
- Panie, jak się pan prowadzisz, z jakiego powodu mnie pan żonę szczypiesz?
- Co? Ja tę panię szczypię? W jakiem celu miałbym to robić?
- Panie, co pan nie wiesz, w jakiem celu mężczyzna szczypie uroczą kobietę?
- Urocza to ona jest dla pana, bo nie masz pan inszego wyjścia.
- A dla pana jaka jestem?
- Dla mnie jesteś pani wydra na kołnierz od płaszcza.


---------------------------------------
Transwestyta-alkoholik o poglądach ortodoksyjno-katolickich

Offline

 

#56 2008-08-21 15:14:28

Scarlett

Królowa jest tylko jedna

Skąd: Two Steps from Hell
Zarejestrowany: 2008-07-17
Posty: 1573
bonus: Femme totale

Re: Blachary i blacharze, czyli wszystko i nic o samochodach.

To coś w stylu:
-Panie, co się pan tak na chama pchasz?
-A bo to człowiek teraz wie, na kogo się pcha?!

Osobiście serdecznie dziękuję za taie wątpliwe atrakcje :-/.


________________________________________________________________
"I don´t necessarily agree with everything I think." Andrew Eldritch

Offline

 

#57 2008-08-21 15:18:04

Tibbets

Skrytojebca

Zarejestrowany: 2008-07-22
Posty: 1069

Re: Blachary i blacharze, czyli wszystko i nic o samochodach.

Chamstwo jest wszechobecne, nie tylko w komunikacji miejskiej. Np. wśród kierowców bardzo często zdarzają się cwaniaki, które zamiast grzecznie stać w korku, starają się przepchnąć do przodu poboczem.


If you feel attacked by feminism, it's probably a counter attack.

Offline

 

#58 2008-08-21 17:38:18

dark

Cenobite

4309026
Skąd: Piła
Zarejestrowany: 2008-08-18
Posty: 2209

Re: Blachary i blacharze, czyli wszystko i nic o samochodach.

Kupilam dzisiaj moj pierwszy  w zyciu samochod, dziwnie sie z tym czuje ale wreszcie bede miala jak sie wydostac poza sezonem z Dziwnowa
i nie bede musiala jezdzic w smrodliwych i brudnych pociagach


:)

Offline

 

#59 2008-08-21 17:38:37

Viljar

Apostoł

3873638
Skąd: Gdańsk Oliwa
Zarejestrowany: 2008-07-13
Posty: 7373
bonus: Obi-Wan-Cherubi
WWW

Re: Blachary i blacharze, czyli wszystko i nic o samochodach.

@Scarlett, z całym szacunkiem, ale mów za siebie. W takich sytuacjach człowiek lepiej poznaje dane miejsce niż w jakiejkolwiek innej sytuacji. Tzn. nie chodzi mi konkretnie o chamstwo, tylko w ogóle o ludzi. Czasami można być świadkiem wielce pouczających rozmów.
Koleżanka 1: Jak mogłaś się z nim p..., przecież on jest ze wsi!
Koleżanka 2: Ale jeździ BWM!
Koleżanka 1 (po sekundzie zastanowienia): Trzeba było od razu mówić...


---------------------------------------
Transwestyta-alkoholik o poglądach ortodoksyjno-katolickich

Offline

 

#60 2008-08-21 17:43:25

dark

Cenobite

4309026
Skąd: Piła
Zarejestrowany: 2008-08-18
Posty: 2209

Re: Blachary i blacharze, czyli wszystko i nic o samochodach.

o rety .... tylko BMW?

straszne teraz podejscie maja ludzie do innych


:)

Offline

 

#61 2008-08-21 17:44:47

Sinisterr_a.k.a._Icarus

Patrick Bateman

9042956
Call me!
Skąd: Freie Stadt Danzig
Zarejestrowany: 2008-08-07
Posty: 4038
WWW

Re: Blachary i blacharze, czyli wszystko i nic o samochodach.

Ja z kolei w pracy mocno "wyposzczonego" kolegę . Upodobał sobie korzystanie ze środków komunikacji miejskiej ze względu na znaczną ilość "towarków" z nich korzystających, których widokiem kolega dzięki wspólnym podróżom napawać się może.


Ich will lieber stehend sterben
als knieend leben
lieber tausend Qualen leiden
als einmal aufzugeben

Offline

 

#62 2008-08-21 17:58:30

dark

Cenobite

4309026
Skąd: Piła
Zarejestrowany: 2008-08-18
Posty: 2209

Re: Blachary i blacharze, czyli wszystko i nic o samochodach.

to tez jest dobry sposob ale jak sie czlowiek przeprowadza do dziury zabitej dechami to juz ciezko jest


:)

Offline

 

#63 2008-08-21 18:10:54

Viljar

Apostoł

3873638
Skąd: Gdańsk Oliwa
Zarejestrowany: 2008-07-13
Posty: 7373
bonus: Obi-Wan-Cherubi
WWW

Re: Blachary i blacharze, czyli wszystko i nic o samochodach.

@Sin, powiem Ci, że latem aż miło SKM-ką jeździć
@Dark, to nie odosobniony przypadek w dzisiejszych czasach niestety.


---------------------------------------
Transwestyta-alkoholik o poglądach ortodoksyjno-katolickich

Offline

 

#64 2008-08-21 18:16:15

dark

Cenobite

4309026
Skąd: Piła
Zarejestrowany: 2008-08-18
Posty: 2209

Re: Blachary i blacharze, czyli wszystko i nic o samochodach.

to naprawde jest straszne, ja pierdykam


:)

Offline

 

#65 2008-08-21 18:16:56

Sinisterr_a.k.a._Icarus

Patrick Bateman

9042956
Call me!
Skąd: Freie Stadt Danzig
Zarejestrowany: 2008-08-07
Posty: 4038
WWW

Re: Blachary i blacharze, czyli wszystko i nic o samochodach.

Owszem, miło. Ale wolę na kobiety patrzeć z wyższością niż z pożądaniem ;].


Ich will lieber stehend sterben
als knieend leben
lieber tausend Qualen leiden
als einmal aufzugeben

Offline

 

#66 2008-08-21 18:18:11

dark

Cenobite

4309026
Skąd: Piła
Zarejestrowany: 2008-08-18
Posty: 2209

Re: Blachary i blacharze, czyli wszystko i nic o samochodach.

a dlaczego z wyzszoscia?


:)

Offline

 

#67 2008-08-21 18:20:39

Sinisterr_a.k.a._Icarus

Patrick Bateman

9042956
Call me!
Skąd: Freie Stadt Danzig
Zarejestrowany: 2008-08-07
Posty: 4038
WWW

Re: Blachary i blacharze, czyli wszystko i nic o samochodach.

Co by nie zdradzać wzrokiem swym pożądania


Ich will lieber stehend sterben
als knieend leben
lieber tausend Qualen leiden
als einmal aufzugeben

Offline

 

#68 2008-08-21 20:09:32

Scarlett

Królowa jest tylko jedna

Skąd: Two Steps from Hell
Zarejestrowany: 2008-07-17
Posty: 1573
bonus: Femme totale

Re: Blachary i blacharze, czyli wszystko i nic o samochodach.

Viljar napisał:

@Scarlett, z całym szacunkiem, ale mów za siebie. W takich sytuacjach człowiek lepiej poznaje dane miejsce niż w jakiejkolwiek innej sytuacji. Tzn. nie chodzi mi konkretnie o chamstwo, tylko w ogóle o ludzi. Czasami można być świadkiem wielce pouczających rozmów.
Koleżanka 1: Jak mogłaś się z nim p..., przecież on jest ze wsi!
Koleżanka 2: Ale jeździ BWM!
Koleżanka 1 (po sekundzie zastanowienia): Trzeba było od razu mówić...

Ja ZAWSZE mówię za siebie .


________________________________________________________________
"I don´t necessarily agree with everything I think." Andrew Eldritch

Offline

 

#69 2008-08-21 23:03:06

Viljar

Apostoł

3873638
Skąd: Gdańsk Oliwa
Zarejestrowany: 2008-07-13
Posty: 7373
bonus: Obi-Wan-Cherubi
WWW

Re: Blachary i blacharze, czyli wszystko i nic o samochodach.

Na szczęście ja zapachów prawie nie rozróżniam
@Sinisterr - wystarczą okulary przeciwsłoneczne - masz pożądanie starannie maskowane


---------------------------------------
Transwestyta-alkoholik o poglądach ortodoksyjno-katolickich

Offline

 

#70 2008-08-21 23:04:45

Sinisterr_a.k.a._Icarus

Patrick Bateman

9042956
Call me!
Skąd: Freie Stadt Danzig
Zarejestrowany: 2008-08-07
Posty: 4038
WWW

Re: Blachary i blacharze, czyli wszystko i nic o samochodach.

Viljar napisał:

@Sinisterr - wystarczą okulary przeciwsłoneczne - masz pożądanie starannie maskowane

I to stosuję, ale w deszczowy dzień to trochę nietrafione


Ich will lieber stehend sterben
als knieend leben
lieber tausend Qualen leiden
als einmal aufzugeben

Offline

 

#71 2008-08-21 23:22:06

Viljar

Apostoł

3873638
Skąd: Gdańsk Oliwa
Zarejestrowany: 2008-07-13
Posty: 7373
bonus: Obi-Wan-Cherubi
WWW

Re: Blachary i blacharze, czyli wszystko i nic o samochodach.

Mnie usprawiedliwia nadwrażliwość na światło czasami nawet w lokalach noszę


---------------------------------------
Transwestyta-alkoholik o poglądach ortodoksyjno-katolickich

Offline

 

#72 2008-08-21 23:30:53

Sinisterr_a.k.a._Icarus

Patrick Bateman

9042956
Call me!
Skąd: Freie Stadt Danzig
Zarejestrowany: 2008-08-07
Posty: 4038
WWW

Re: Blachary i blacharze, czyli wszystko i nic o samochodach.

Ja jeszcze niedawno pracowałem w pomieszczeniu bez okien z kiepskawym oświetleniem. Każde wyjście na ulicę z tego bunkra bez okularów p-sł. przybijało mnie do chodnika...


Ich will lieber stehend sterben
als knieend leben
lieber tausend Qualen leiden
als einmal aufzugeben

Offline

 

#73 2008-08-21 23:35:07

Viljar

Apostoł

3873638
Skąd: Gdańsk Oliwa
Zarejestrowany: 2008-07-13
Posty: 7373
bonus: Obi-Wan-Cherubi
WWW

Re: Blachary i blacharze, czyli wszystko i nic o samochodach.

A ja noszę okulary p-s w sumie przez okrągły rok


---------------------------------------
Transwestyta-alkoholik o poglądach ortodoksyjno-katolickich

Offline

 

#74 2008-08-22 11:04:40

Scarlett

Królowa jest tylko jedna

Skąd: Two Steps from Hell
Zarejestrowany: 2008-07-17
Posty: 1573
bonus: Femme totale

Re: Blachary i blacharze, czyli wszystko i nic o samochodach.

Ja pomimo bardzo dobrego wzroku mam jakiś problem z akomodacją oka, wchodząc nawet z normalnego oświetlenia na w miarę świecące słońce na chwilę kompletnie ślepnę. Podobnie mam wchodząc do ciemnego pomieszczenia. Bryle noszę więc zawsze przy sobie, takie z mocnym filtrem.


________________________________________________________________
"I don´t necessarily agree with everything I think." Andrew Eldritch

Offline

 

#75 2008-08-22 11:08:16

Tibbets

Skrytojebca

Zarejestrowany: 2008-07-22
Posty: 1069

Re: Blachary i blacharze, czyli wszystko i nic o samochodach.

Nie martw się, akomodacja oka nie jest natychmiastowa. Każdy ma ten problem w mniejszym lub w większym stopniu. Właśnie dlatego kiedyś marynarze wchodząc do jasno oświetlonego pomieszczenia na statku zamykali jedno oko.


If you feel attacked by feminism, it's probably a counter attack.

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora