po naszej stronie jest wsio ok, tylko od niej chyba nie ma, jak ma jutro otwarte to jutro z raa pojde tam po to...
zobaczymy jak to bedzie.
Offline
no w pracy jestem... codzien od 10 do 20 a w soboty od 11 do 19 :d to mnie ratuje
Offline
nie galeria... w sklepie z winami siedze...
nie narzekam na sama prace, tylko czasami ciezko cos na miescie zalatwic.
Offline
no kiedys mielismy bardzo duzo degustacji, teraz juz malo niestety
Offline
hmmm... dostawca jest moja firma, ktora jest 3 najwiekszym importerem wina w Polsce, a ja pracuje w ich sklepach firmowych. tak troche lipnie wiec jesli chodzi o gratisy do dostaw
Offline
chcesz i masz...
a bylem u jebanej kwiaciarki i powiedziala, ze raczej nie zdecyduje sie dalej dawac nam netu, no pizda no.
Offline
czy duzo... zazwyczaj nie mam czasu ale te kilka filmow na miesiac idzie... ech... pogadam pozniej z wlascicielka i sie zobaczy
Offline
mam internet w pracy i to przez dlugi okres dnia, ale zupelnie co innego co troche cos przerywac bo trza z klientem pogadac a co innego spokojnie w domu posiedziec i sciagac sobie to co sie chce ;P
Offline
no ja mam ograniczony dostep, ale to zawsze cos... fora mi dzialaja ;D
Offline
u mnie w pracy tez działąją. Ale czat i gg nie - gad sie daje zainstalować, ale firewall go blokuje. O ile klienta lokalnego mozna oszukać, to instalacja na serwerze juz niestety jest poza moimi łapkami Do tego mamy taki programik co raz na jakis czas inwentaryzuje oprogramowanie w kompie, i potem sie z adminem zarzynam o winampa Prawie jak na giepeelu
Offline