ja ostatnio też eksperymentuję. ale najlepsze chyba do tej pory były miss sporty - w te wszystkie pogrubiająco - wydłużająco - zakręcające cuda i tak nie wierzę, bo jakoś nigdy ich nie doświadczyłam, ale te były najuprzejmiejsze w użyciu teraz mam rimmela i nie powiem, żeby mną wstrząsał kiedyś też połasiłam się na astora - i podobnie, więc chyba wrócę do miss sporty - tanie i przyjemne. maybelline też nie wywarł na mnie wrażenia. nawet nie wiem już, co testować a przydałaby mi się wskazówka, który rzeczywiście pogrubia i wydłuża rzęsy, bo moje są, niestety, marniutkie. na szczęście Młoda odziedziczyła rzęsy po tatusiu choć nigdy nie zrozumiem tej niesprawiedliwości natury - po co facetowi długie, gęste rzęsy??

i wydało się. teraz wiem, gdzie spędzasz wszystkie soboty i skąd u ciebie bilety PKS na trasie Poznań - Manieczki...

A wiesz co By, ja miałam Miss Sporty i grudził mi się na rzęsach.Ja akurat mam bardzo długie i gęste rzęsy.Potrzebuję tuszu, który by mi ich nie sklejał i podkręcał bo niestety nie mam ich naturalnie podkręconych tylko proste
Z Miss Sporty wypróbowałam wodoodpornego i chyba pogrubuającego i każdy z nich sklejał sie strasznie.

A po co facetowi długie rzęsy to sama nie wiem
Nasza starsza dziewoja ma długie ale proste(po mnie), a młodsza długaśne strasznie,kruczoczarne,i podkręcone.Ślicznie wygląda,taka mała zalotka

Rzęsy służą kobiecie do spogladania "spod rzęs" a facet w ogóle nie musi miec rzęs .Amenttt.

aler to że np. ja mam nie dyskryminuje mnie w Twych oczach? <filozofuje>

Ja mam jakiegoś Rimmela kupionego na Allegro, używam go na imprezach i jest OK - za to przydałaby mi się zalotka.

Ostatnio edytowany przez Elegant_Androgyne (2009-02-02 22:09:39)

Fajna ta mascara L'oreala, kupię ją.Zobaczymy jak się będzie na moich rzęsidłach sprawować

Czy ktos moze mi cos powiedziec na temat czarnej kredki do oczu ktora sie nie rozmazuje po kilku godzinach?
Mam teraz kredke firmy Vipera a wczesniej mialam Isa Dora, niestety kazda po kilku godzinach mi sie rozmazuje i wygladam jakby mi ktos przydzwonił.

Ja używam kholu, jest świetny !!!
Tylko przy nakładaniu  trzeba uważać żeby się nie obsypał na buzię bo skubaniec jest bardzo brudzący.
A co do kredek - mam teraz jakąś kupioną w Rossmanie,Wilbo z temperówką.I o dziwo, trzyma się dobrze i nie rozmazuje.
Dark, może ją wypróbuj?Kosztuje grosze, a nawet jak Ci nie przypasuje to mała strata.

Ja polecam zwykłą, czeską kredkę, taką żółtą, można ją kupić za śmieszne grosze na bazarkach i w mniejszech sklepach. Jest dość twarda, ale nie rozmazuje się i nie łamie przy ostrzeniu.

nie wiem czy lepsze jeszcze nie probowalam. Ale nie chce mi sie czekac na przesylke wiec i tak po wyplacie mam w planach rendez vous po india shopach w poszukiwaniu nietypowych rzeczy. Jak kupie to dam recenzje.

no nie nadaje sie ale do brwi ,ale do nich mozna sobie kupic jakakolwiek kredke bo tam sie nie rozmazuje. Inaczej ma sie sprawa z oczami.