Skrytojebca
http://wiadomosci.onet.pl/1850606,11,item.html
A zabawne jest to, że mogliśmy mieć elektrownię atomową już dawno.
Offline
Mam tylko nadzieję, że projekt nie rozbije się o ludzki lęk i niewiedzę. Tylko że innego wyjścia nie ma. Na elektrownie wiatrowe nie ma warunków, na słoenczne tym bardziej, a gorących źródeł brak. Atom to jedyna szansa dla Polski. Ale to się niestety wiąże z czymś na kształt "pracy u podstaw": przekonanie ludzi o tym, że elektrownia atomowa jest bezpieczna, zajmie lata.
Offline
Skrytojebca
Viljar napisał:
Ale to się niestety wiąże z czymś na kształt "pracy u podstaw": przekonanie ludzi o tym, że elektrownia atomowa jest bezpieczna, zajmie lata.
Pozytywny skutek uboczny tej pracy u podstaw może być niewiele mniej korzystny, niż sama budowa elektrowni atomowych: zmieniona zostanie kultura prowadzenia dyskusji, a co za tym idzie - kultura polityczna w Polsce. Kontrowersje wokół energii atomowej bezlitośnie obnażają degenerację kognitywną przeciętnego telewidza, który opiera się jedynie na emocjach i pierwszych skojarzeniach, nie jest natomiast zdolny do głębszej analizy problemu i przyswojenia sobie minimum wiedzy związanej z ocenianym przez niego zagadnieniem. Promocja energetyki atomowej będzie musiała, po prostu będzie musiała, rozpocząć się od nauczenia ludzi patrzenia na problemy w sposób nieco inny, niż są nauczeni patrzeć.
Offline
Skrytojebca
http://miasta.gazeta.pl/trojmiasto/1,35 … zwoju.html - jedna z tych wiadomości, które przeczytane z rana wprawiają mnie w dobry humor na resztę dnia. Ja też chcę takiego wójta!
Offline
Diabeł Wcielony
Wreszcie ktoś właściwy na odpowiednim stanowisku. Zresztą mieszkańcy gminy, z tego co wynika z wypowiedzi wójta, też nie są zacofani, tak jak możnaby wcześniej pomyśleć.
Offline
Skrytojebca
Mieszkańcom gminy elektrownia atomowa się po prostu opłaca: tani prąd, dobre miejsca pracy... A ludzie powoli dostrzegają, że propagandowe pierdy członków Greenpeace nie mają nic wspólnego z prawdą, a tzw. "ekolodzy" - z ekologią rozumianą jako nauka.
Offline
Patrick Bateman
Powinno się dla nich stworzyć termin "ekofilia" i analogicznie "ekofil".
Offline
Gniewino jest bardzo prężnie rozwijającą się gminą, zresztą pisałem już kiedyś o tym, wykorzystują wszystkie możliwe środki i sposoby, by poprawić warunki życia mieszkańców.
Offline
Skrytojebca
Sinisterr_a.k.a._Icarus napisał:
Powinno się dla nich stworzyć termin "ekofilia" i analogicznie "ekofil".
Już jest określenie na członków i sympatyków Greenpeace. Brzmi ono: ekoterroryści. Ale "ekofile" też do nich pasuje.
Offline
Ekofil? Ci ludzie używają przestarzałych, zużywających ropę tonami statków, chcąc chronic przyrodę, łażą po niej, depcząc zagrożone gatunki. Np. w Dolinie Rospudy "ekofile" stanowią większe zagrożenie niż plany budowy.
Offline
Diabeł Wcielony
Vil może to jest takie ukryte przed oczami większości chronienie na zasadzie "my mamy (moralne) prawo zniszczyć przyrodę, ale nie pozwolimy wam jej zniszczyć"? A w takim razie, jeśli ekofile, to pisani jedynie w taki sposób--> "ekofile".
Ostatnio edytowany przez Dunkelheitsmann (2008-11-27 16:08:01)
Offline
Skrytojebca
Offline
Dunkiel, problem z "ekofilami" jest taki, że to nie są żadni specjaliści, a często nawet żadni amatorzy od przyrody. Skutek jest taki, że krzyczą, że każde zwierzę i roślina jest ich przyjacielem, ale nie znają się na tym, jak chronić przyrodę, gdzie rosną i zyją różne stworzonka i jak się poruszać, żeby nie zaszkodzić.
Na przykład zdarzało się, że "ekofile" protestowali przeciwko takiemu systemowi na torach kolejowych (oznaczenie bodajże UOZ-1), który jakąś minutę przed przejazdem pociągu wydawał odgłosy mające przepłoszyć zwierzęta. Uznali, że ten system zakłóca spokój zwierząt. Ale uderzenie przez rozpędzoną lokomotywę z pewnością nieszczęsnemu zwierzaczkowi nie zaszkodzi
Offline
albo protestowanie przeciwko wycince drzew w trakcie budowy końcowego fragmenty estakady Kwiatkowskiego w Gdyni (połączenia z obwodnicą)
bo przecież lepiej żeby miasto było zakorkowane TIR-ami, które tą trasą teraz zmierzają bezpośrednio do portu
Offline
Które to Tiry zatruwały ludzi spalinami i hałasem.
Natura potrafi się bronić. Jak na podmokłych łąkach w Ciechanowie chcieli stawiać hotel, to fundamenty się zapadły. Postawili więc a zatopionych następne, ale to nie pomogło. Ostatecznie jedynym śladem, ze hotel niemal zaistniał, jest niewysoki prostokątny murek. Mało kto wie, że to szczyt fundamentów mających ostatecznie wysokość około 2,5 piętra
Ostatnio edytowany przez Viljar (2008-11-27 22:36:43)
Offline
Skrytojebca
Offline
Wreszcie rozsądna decyzja
W skali globalnej jednak niepokoi mnie co innego: po pierwsze - ilość uranu też nie jest nieograniczona. Po drugie żadna elektrownia atomowa nie wyprodukowała gumy, poliestrów, lekarstw i kilkunastu tysięcy innych produktów otrzymywanych z ropy i węgla. Czyli kwestia zdobycia lub zastąpienia tych surowców może być odłożona w czasie, ale nie zapomniana
Offline
Dreamer
A co z globalnym ociepleniem? Jeżeli będziemy mieć elektrownie atomową, ilość dwutlenku węgla emitowanego do atmosfery zmniejszy się. Czy to jakoś zatrzyma ocieplenie klimatu?
Offline
<patrzy na pluchę za oknem> Globalne ocieplenie? Dawać mi je tu
Tak naprawdę nikt nie jest w stanie przewidzieć, jak może skończyć się zanieczyszczenie atmosfery. Możliwe, że podniesie się poziom wód, ale możliwe też, że na skutek zwiększonej temperatury narośnie proces parowania i jedyne, co się zwiększy, to wilgotność powietrza i ilość opadów - z korzyścią dla rejonów suchych, również dla Polski. A możliwe, że topniejące lody Arktyki zakłócą przepływ ciepłych prądów i klimat się ochłodzi.
A tak w ogóle to żeby skutecznie zmniejszyć ilość wydzielanych gazów cieplarnianych, to trzeba nie tyle atakować przemysł i samochody, co odstrzelić z połowę krów na świecie. Poważnie mówię!
Offline
Dreamer
Mam nadzieję, że nie dożyje tych czasów jeśli coś takiego miało by być jak wspominałeś Pin. A co do krów to dla Karoli : ,,Metan, który powstaje w przewodach pokarmowych bydła i innych zwierząt domowych dostaje się do atmosfery i przyczynia się do wzrostu temperatury naszej planety." Viljar możemy zrobić hamburgery na sylwester
Offline
Diabeł Wcielony
O tak. Jestem za taką formą walki z globalnym ociepleniem klimatu
Offline
Dreamer
OK pomóż mi... jak skombinować sałatę to owych hamburgerów... bo nie wiem czy w zimę się dostanie w warzywniaku
Offline
Diabeł Wcielony
Ja jeszcze niedawno dostałem sałate, wygladała na świeżą, więc może w warzywnym tez będą mieli. Albo na tzw. rynku (targu).
Offline